Bydgoski europoseł dał pożywkę Rosji. Usunął swój wpis

Bydgoski europoseł dał pożywkę Rosji. Usunął swój wpis

W ubiegłym tygodniu doszło do wybuchów w gazociągach Nord Stream 1 i 2, których istnienie było niekorzystne dla Polski. NATO oskarża o to Rosję zarzucając dywersję, strona rosyjska z kolei próbuje zrzucić odpowiedzialność na zachód. W tym całym zamieszaniu pojawia się też reprezentujący kujawsko-pomorskie w Parlamencie Europejskim Radosław Sikorski z wpisem na Twitterze, który wręcz wywołał międzynarodowy skandal.

 

Sikorski, w przeszłości szef polskiej dyplomacji oraz Marszałek Sejmu, czyli postać na świecie rozpoznawalna, informację o wybuchach instalacji skomentował wpisem ,,Thank you, USA”, co mogło sugerować, że za wysadzeniem gazociągu stoją Amerykanie. Amerykański Departament Stanu zaprzeczył tym rewelacjom – Pomysł, że Stany Zjednoczone były w jakikolwiek sposób zaangażowane w pozorny sabotaż tych rurociągów, jest niedorzeczny. To nic innego jak funkcja rosyjskiej dezinformacji i tak należy to traktować – skomentował rzecznik Ned Price.

 

Wpis Sikorskiego spotkał się z ostrą krytyką zarówno ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy zarzucali mu najogólniej mówiąc lekkomyślność, ale też pojawiły się krytyczne opinie w Platformie Obywatelskiej. Sikorski ostatecznie wpis skasował, ale jak wiemy w internecie nic nie ginie.

 

Rzecznika rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa reagując na wpis Sikorskiego zadała pytanie – Czy to oficjalne oświadczenie o ataku terrorystycznym?.

 

Sprawa trafiła na wysoki szczebel

Wpisu na koncie Sikorskiego nie ma, ale politycznie jest nadal wykorzystywany. Podczas odbywającej się w nocy z piątku na sobotę Rady Bezpieczeństwa ONZ przedstawiciel Rosji obwinił Stany Zjednoczone za atak na rurociągi, jako jeden z dowodów wskazał wpis Radosława Sikorskiego z Twittera.

 

 

Radosława Sikorskiego trudno oskarżać o sympatie do Rosji Putina, ale w tym wypadku mamy do czynienia z bardzo poważnym faux pas, którego skutki mogą być widoczne przez dłuższy czas.