Przed 31. finałem WOŚP. Orkiestra zagra przeciwko sepsie

Fot: WOŚP / Archiwum

Fot: WOŚP / Archiwum

W niedzielę 29 stycznia Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra po raz 31. O tym jak wygląda finał specjalnie nie trzeba pisać, bowiem przyzwyczailiśmy się przez ostatnie lata do tego, że jedna niedziela stycznia jest wyjątkowa. Powszechnym widokiem będą ogromne ilości wolontariuszy zbierający do puszek, którzy robią to, bo chcą poprzez swój udział pomagać, do tego dochodzą budujące specjalny klimat dnia koncerty, światełko do nieba o godzinie 20, a także liczne aukcje, dzięki którym z roku na rok orkiestra bije kolejne rekordy.

 

31. Finał będzie poświęcony walce z sepsą, zatem zakupiony sprzęt przysłuży się wszystkim grupom wiekowym Polaków. Sepsa jest bowiem zagrożeniem dla wszystkich – według badań, aż 20% zgonów na całym świecie związanych jest z sepsą Światowa Organizacja Zdrowia wskazuje, że 2017 roku na świecie było 49 mln sepsy, z czego 11 mln osób zmarło. Na sepsę szczególnie narażone są dzieci.

WOŚP wskazuje, że w Polsce nie gromadzi się danych, dlatego nie mamy dokładnych statystyk, natomiast w 2018 roku Najwyższa Izba Kontroli wskazała, że z problemem sepsy jest wiele do zrobienia, w szczególności w szpitalach.

 

Dla przeżycia chorego, u którego wystąpiła sepsa, kluczowe jest jak najszybsze rozpoznanie i włączenie właściwego leczenia – optymalnie w ciągu pierwszej godziny. Z badań wynika, że każde opóźnienie rozpoznania sepsy i podania skutecznego antybiotyku o godzinę zwiększa ryzyko zgonu o 8 proc. Właśnie dlatego WOŚP chce wyposażyć szpitale w urządzenia pozwalające na przyspieszenie diagnostyki zagażeń – umożliwi to lepszą terapię sepsy poprzez szybsze wdrożenie celowanego i skutecznego leczenia antybiotykami – czytamy w komunikacie WOŚP.

 

– Finał będzie dotyczył i małych, i dużych – tak to nazwaliśmy – bo problem jest ogromny, ale wiemy, że poradzimy sobie z nim, a na pewno go zminimalizujemy, jeżeli będziemy zbierali podobne pieniądze. Ten problem da się rozwiązać, jeśli kupimy bardzo dobre urządzenia – urządzenia, których brak w Polsce, ale które są na świecie, które pomagają, aby ten problem usunąć – mówi Jurek Owsiak, dyrygent WOŚP.