Od 25 lat w Bydgoszczy działa Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego



Od 25 lat w Bydgoszczy działa Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego

Nie jest to może najbardziej znana placówka muzealna w Bydgoszczy, ale pod względem eksponatów na pewno ciekawa i wyjątkowa. Mowa o działającym w strukturach Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa, które znajduje się nieopodal Bazyli i świętuje swój jubileusz 25-lecia istnienia.


Historia tego muzeum jest mocno powiązana z Wandą Poznańską, z rodziny Dmowskich. Była ona żoną dr Karola Poznańskiego, konsula polskiego w latach 1927-1934 w Paryżu, a następnie do 1939 roku w Londynie. Zebrane pamiątki po mężu, w tym archiwa polskiej służby dyplomatycznej postanowiła ona w 1997 roku przekazać dzisiejszemu Uniwersytetowi Kazimierza Wielkiego. Wtedy narodził się pomysł, aby zagospodarować je na muzeum. Rok później władze Bydgoszczy przekazały na ten cel niewielką willę przy ulicy Berwińskiego z 1910 roku.

 

– Wymaga to działań wokół zabezpieczenia tego skarbu – mówił w czwartek o misji Muzeum dziekan na UKW prof. Marek Zieliński.

Sama Wanda Poznańska pracowała w młodości tworząc stenogramy z obrad Sejmu II RP.

 

 

 

Do dzisiaj muzeum zgromadziło około 4 tys. eksponatów. Niedawno muzealna kolekcja wzbogaciła się o spuściznę po Tadeuszu Antonim Skowrońskim (1896 – 1986), polskim dyplomacie, pośle nadzwyczajnym i ministrze pełnomocnym w Rio de Janeiro w latach 1938 – 1945. Donatorami są wnuki dyplomaty — Andrè Nelson de Mello Skowroński oraz Maria Cristina de Mello Oliveira Skowroński Flynn, a także jego synowa — Silvia Maria Melo de Oliveira Skowroński. Przesyłka zawierała pamiątki osobiste, rzeczy codziennego użytku, porcelanę, szkło, srebra, dzieła sztuki, meble, archiwalia oraz księgozbiór. Obiekty pochodzą zarówno z rodzinnego majątku Skowrońskich w Torzeńcu, jak i z polskich placówek dyplomatycznych, w których służbę pełnił Tadeusz Skowroński. W sumie spuścizna obejmuje ponad 600 obiektów. To największa darowizna od ponad 20 lat i druga co do wielkości w historii działalności Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego.

 

 

 

 

Swoje pamiątki w postaci mundurów 2 Korpusu Polskiego przekazał też zmarły niedawno Feliks Rembiałowski, który walczył w II wojnie światowej pod wodzą generała Stanisława Maczka.