– Stawiamy na mocne whisky i rumy. Mamy obecnie 60 rodzajów rumu i 60 rodzajów whisky – to wbrew pozorom nie treść z ulotki zapraszającej na imprezę (choć są wątpliwości, czy takowa ulotka byłaby zgodna z prawem), ale treść jaką można wciąż przeczytać na stronie wydawanej przez Urząd Miasta ,,Bydgoszcz Informuje”, tworzonej przez urzędników, choć ten tytuł próbuje naśladować niezależne media. W ubiegły czwartek do czytania tej strony na konferencji prasowej przed Enea Triathlon osobiście zachęcał gości Bydgoszczy prezydent Rafał Bruski.
– Zgłosił się do mnie obywatel, który wskazał, iż na stronie ,,Bydgoszcz Informuje” są zdjęcia, które przedstawiają alkohol wysokoprocentowy – informuje przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Wenderlich – Wystąpiłem do Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, gdyż nie jestem ekspertem w zakresie promocji i reklamy alkoholu. Odpowiedź jaka do mnie trafiła jest można rzecz jednoznaczna.
,,Publikowanie w biuletynie prowadzonym przez władze miasta treści może zostać za noszące cechy reklamy lub promocji napojów alkoholowych stoi w sprzeczności z przepisami oraz celem ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi” – czytamy w tej odpowiedzi. Urzędnicy robiąc w ratuszu redakcję dość regularnie promują wybrane przez siebie lokale gastronomiczne, są też publikacje z których dowiadujemy się, gdzie można się napić alkoholu, w jednym przypadku wręcz wprost pokazano szeroki wybór alkoholi wysokoprocentowych jako atut danej lokalizacji. Co więcej wykorzystywano do tego też oficjalny profil Miasta Bydgoszczy na Facebook-u – Została poinformowana o sprawie Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy – zaznacza Wenderlich.
– Postawy promujące alkohol, promujące przeciwne wychowaniu w trzeźwości. Jeżeli państwo ten artykuł przejrzeli, to reklamuje on określony lokal, wskazuje też na pewną formę zachowań – mówi radny Wojciech Bartoszek z PiS.
Obaj radni są członkami Komisji Rewizyjnej Rady Miasta, zapowiadając, że złożą wniosek, aby Rada Miasta zleciła Komisji Rewizyjnej zbadanie funkcjonowania ,,Bydgoszcz Informuje”. To posiedzenie odbyło się tego samego dnia co konferencja prasowa – Nie widzę powiązań. Rozumiem, że pan chce sprawdzić na co wydatkuje się pieniądze i dlaczego 500 tys. rocznie idzie na publikacje (od redakcji: mowa o Bydgoszcz Informuje), która się panu nie podoba – kontrował oczekiwania radnych PiS radny Robert Langowski z Koalicji Obywatelskiej. Radni KO uznali, że najpierw prezydent powinien swoimi możliwościami zbadać sprawę, dopiero potem być może radni powinni się tym zajmować, padały też głosy, że Komisja Rewizyjna nie powinna sprawy ruszać do czasu zakończenia postępowania przez prokuraturę. W głosowaniu głosami Koalicji Obywatelskiej wniosek upadł. Radny Nowej Lewicy wstrzymał się od głosu.
Treści promujące lokale gastronomiczne mogą generować większą klikalność, z drugiej jednak strony sprawia to, że przedsiębiorcy dzięki temu mogą mniej wydawać na promocję, co z kolei uderza we wszystkie media finansowo.
Ratusz zaczął sprzątać
Po konferencji radnych PiS-u ze strony Bydgoszcz Informuje zniknęły kontrowersyjne zdjęcia z wyrobami alkoholowymi. Wciąż jednak możemy przeczytać zacytowany na wstępie slogan promocyjny – Stawiamy na mocne whisky i rumy. Mamy obecnie 60 rodzajów rumu i 60 rodzajów whisky
