Na podsumowanie wyborów trochę jeszcze poczekamy, mając jednak już pewne dane możemy wskazać osoby, które z dużym prawdopodobieństwem będą posłami oraz pokazać kto ma na to szansę.
Koalicja Obywatelska i PiS zdobędą po przynajmniej 4 mandaty – w KO zdecydowanie najlepiej wypada senator Krzysztof Brejza, który może nawet zdobyć dwa razy tyle głosów co lider Paweł Olszewski. Ich obu możemy jednak uznać za niemal pewnych posłów. Bliska pewności jest też posłanka Iwona Kozłowska. Duże szanse dać trzeba też Włodzisławowi Gizińskiemu. Gdyby KO zdobyła ostatecznie 5 mandatów to ma na niego duże szansę Iwona Karolewska z powiatu świeckiego.
W PiS pewniakiem jest wicelider listy minister Łukasz Schreiber, duże szansę ma też prezydencki minister Paweł Szrot, choć jego przewaga nad pozostałymi nie jest już tak duża. O pozostałe 2-3 mandaty toczą zaciętą walkę Grażyna Szabelska, Bartosz Kownacki, Piotr Król i odstająca im nieco Ewa Kozanecka. Ireneusz Stachowiak na razie (przy niedoszacowanym powiecie inowrocławskim) w walce o mandaty nie bierze udział.
Trzecia Droga ma szansę na dwa mandaty – lider listy Norbert Pietrykowski to niemal pewny poseł, bliżej drugiego mandatu jest wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Agnieszka Kłopotek od urzędującego posła Dariusza Kurzawy.
Lewica nie wypada za dobrze, wystarczy to na jeden mandat Krzysztofa Gawkowskiego.
Szansę na mandat ma też Marcin Sypniewski z Konfederacji – o tym czy go zdobędzie zdecyduje jednak niewielka liczba głosów.
Jeżeli chodzi o Senat dość mocna przewagę ma w zliczonych już głosach senator Andrzej Kobiak i można powiedzieć, że jest bliski reelekcji. W okregu inowrocławskim walka jest bardziej zacięta, ale prowadzi prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza, choć nie policzono jeszcze głosów z jego bastionu, czyli miasta Inowrocławia.