Dyskusja o tym, iż Unia Europejska powinna się bardziej sfederalizować, czyli zmierzać w kierunku czegoś w rodzaju Stanów Zjednoczonych, oczywiście kosztem kompetencji państw narodowych, pojawia się w Parlamencie Europejskim od dawna, jakby nie patrzeć ta władza Unii Europejskiej jest najbardziej zdeterminowana do tego. Pod koniec października temat ten ponownie wywołała Komisja Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego, w listopadzie ma się odbyć debata w sprawie możliwych zmian traktatów.
To, że taka dyskusja po raz kolejny się pojawia nie oznacza jednak, że zaraz dojdzie do znacznego przemeblowania w Europie. W przypadku Rady Unii Europejskiej, czyli rządów narodowych, widać już większy sceptycyzm, a żeby doszło do zmiany traktatów, to muszą się na to zgodzić wszystkie parlamenty narodowe. Nie mniej jednak pod koniec listopada czeka nas ciekawa debata w tej sprawie.
W ramach październikowego badania opinii publicznej Eurobarometr zbadano z jakich mediów korzystają najchętniej Europejczycy – najważniejszym źródłem informacji w Unii okazują się media publiczne, z których korzysta 49% badanych, a w niemal wszystkich państwach wskazywane są jako główne źródło informacji, tuż przed prasą papierową. Wyróżniają się na tym tle dość mocno Polska i Węgry, gdzie zaufanie do mediów publicznych to już tylko 23% w Polsce. W Polsce największą rolę odgrywają media prywatne – telewizja i portale, które są głównym źródłem informacji dla Polaków.
W ramach Eurobarometru zbadano też poparcie dla wspierania Ukrainy – jest ono wyższe niż pół roku temu, bowiem swoje poparcie wyraziło 76% badanych Europejczyków. W Polsce jest ono wyższe od średniej unijnej i wynosi 83%, ale jeszcze pół roku temu wynosiło prawie 90%, mamy zatem widoczny spadek. Najmniej życzliwi dla Ukrainy są Słowacy z 51% poparciem.
Na kolejne wydanie Przeglądu Zagranicznego zapraszamy w piątek 3 listopada – po doświadczeniu 38 odcinków postanowiliśmy ten cykl przenieść z poniedziałku na piątek.