Rozpoczyna się właśnie drugi tydzień prac Sejmu X kadencji, w piątkowym orędziu marszałek Szymon Hołownia mówił usuniętych barierkach sprzed budynkami parlamentu wskazując na nowe otwarcie na obywateli. Wyborcy z okręgu bydgoskiego mają prawo też oczekiwać nowego otwarcia na sprawy regionalne swoich reprezentantów, w tym powrotu do sprawdzającej się w przeszłości formuły współpracy ponad podziałami politycznymi. Niniejszą publikacją chcę o tym bydgoskim reprezentantom w Sejmie i Senacie przypomnieć.
W ciągu pierwszych pięciu dni nowej kadencji zawiązało się już kilka zespołów parlamentarnych, chociażby Łódzki Zespół Parlamentarny, zespół ds. Warszawy czy Małopolski. Formuła Zespołu Parlamentarnego Ziemi Bydgoskiej, jako miejsca zabiegania o interesy naszego regionu funkcjonowała dość dobrze do 2015 roku, później wola współpracy ponad podziałami zamarła, wielu posłów nie miało nawet ku temu woli. Październikowe wybory sprawiły, że nieco zmieniła się reprezentacja parlamentarna okręgu bydgoskiego, pojawiły się nowe osoby dopiero debiutujące w polityce parlamentarnej, dlatego warto do tego wrócić.
Ten temat poruszaliśmy już w kampanii wyborcze – czy to w wywiadach, czy poprzez poparcie Szóstki Portalu Kujawskiego poparli reaktywowanie zespołu parlamentarnego: senator Andrzej Kobiak, poseł Norbert Pietrykowski, poseł Włodzisław Giziński i poseł Bartosz Kownacki.
Jest sporo tematów do omówienia
Tak naprawdę tematów, które wymagają uwagi ponad podziałami politycznymi jest zawsze sporo, ale na pewno okres gdy jesteśmy na przełomie jednej i drugiej władzy jest szczególny. Przed nami chociażby ogólnopolska dyskusja o CPK, są głosy iż nawet w przypadku rezygnacji z komponentu wielkiego lotniska realizować ten związany z szybką koleją – jeżeli tak to jednak czy będą korekty przebiegu szprych? Propozycja ustępującego rządu dla Bydgoszczy nie była zbyt korzystna, dlatego wymagana jest uwaga.
Niepokój budzić może też ostatnia wersja Krajowego Programu Kolejowego, gdzie istotne dla okręgu bydgoskiego zadania są daleko na liście rezerwowej.
W poprzedniej kadencji Senat przyjął ustawę o Metropolii Krakowskiej, być może to dobry moment do rozpoczęcia dyskusji o podobnej ustawie dla Metropolii Bydgoszcz.
Jak widać tematów jest dość sporo, zatem nie ma czasu do marnowania.