190 tys. zł otrzymała z Narodowego Instytutu Wolności Fundacja Mariana Rejewskiego na promocję aktywności obywatelskiej, w tym udziału w wyborach samorządowych, ale uwaga na terenie tylko jednego okręgu wyborczego do Rady Miasta Bydgoszczy, co już samo z siebie otwierało drogę do nadużyć. Śladów aktywności fundacji w tym zakresie trudno jednak szukać, na swoich social mediach nie wspomina o tym właściwie w żaden sposób. Fundatorem i prezesem fundacji jest Krzysztof Drozdowski.
Omawiany wniosek o dotację dotyczył zwiększania aktywności obywatelskiej w dawnym okręgu wyborczym nr 5, czyli – Śródmieście, Glinki, Jachcice i Wzgórze Wolności. Na początku 2024 roku doszło do zmian w granicach okręgów wyborczych, ale na początku 2023 roku, gdy miała zacząć się realizacja tego zadanie nie było jeszcze takich przekształceń. Zastanawiające wydaje się bardzo dlaczego NIW zgodził się na aktywność tylko w konkretnym okręgu wyborczym?
Fundacja zamierzała poprawić zaangażowanie obywatelskie m.in. poprzez zakup komputera za 9 tys. zł. Do prac biurowych, czy nawet prostego montażu filmów wystarczyłby sprzęt za 2 tys. zł. Komputer HP Pavilon z kartą gragiczną GeForce GTX1650, bo taką specyfikację przyjęto we wniosku, ma wysokie oceny jako laptop gamingowy do gier.
Fundacja w 2023 roku planowała roznosić do mieszkańców specjalne broszurki o aktywności obywatelskiej – nie możemy znaleźć jej treści zarówno w mediach społecznościowych oraz na stronie internetowej fundacji, gdzie chwali się ona jedynie tym, że otrzymała 190 tys. zł grantu na aktywizację obywatelską, ale bez podania jakichkolwiek szczegółowych działań. Fundacja w latach 2023-2024 miała w mediach społecznościowych promować też lokalne tradycje obywatelskie – na oficjalnym fan page fundacji nie ma o tym żadnej wzmianki. W 2023 roku fundacja miała zorganizować 10 spotkań o partycypacji obywatelskiej, a w 2024 roku 12. Nie chwali się również relacja z żadnego z tych spotkań, nie mamy również o żadnym wiedzy. W 2023 roku miała być realizowana kampania obywatelska – również brak śladów. W okresie styczeń – marzec bieżącego roku miały być dystrybuowane broszury ,,Dobro wspólne” – brak śladów.
To jednak tylko jeden z trzech większych wniosków jakie fundacja otrzymała z NIW. Pozostałym przyjrzymy się wkrótce.