Od kilku tygodni widzimy znaczny wzrost nastrojów antyukraińskich w Polsce, chociaż badania pokazują, że nadal połowa naszej populacji opowiada się za wspieraniem Ukrainy. Zdaniem doktora Piotra Sieńko decyzja prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy o pomocy Ukraińcom może wzmocnić te nastroje.
– Rzeczywiście badania wskazują, że Polki i Polacy są coraz mniej pozytywnie nastawieni do wsparcia osób uchodźczych z Ukrainy. Ostatnie badania pokazują, że około połowa narodu polskiego popiera działania pomocowe, kiedy dwa lata temu było to ponad 80%, inne mówią o tym, że na początku agresji rosyjskiej aż 94% opowiadało się za wspieraniem osób uchodźczych, aktualnie jest to jedynie 57% – diagnozuje sytuację dr Piotr Sieńko, prodziekan Uniwersytetu WSB Merito Bydgoszcz – Nie można wskazać jednoznacznej i jednej przyczyny, która by o tym przesądzała. Jednak to tąpnięcie można wiązać z coraz ostrzejszą widocznością w przestrzeni publicznej ruchów ultraprawicowych. Takie zachowania mają swoje odzwierciedlenie także na płaszczyźnie politycznej. Nietrudno zauważyć wzrost poparcia dla ugrupowań, które nie są pozytywnie nastawione do Ukraińców i Ukrainek. Taki trend obecny jest zresztą nie tylko w Polsce, ale i całej Europie.
Zdaniem dr Sieńko wpływ na nastroje może mieć też decyzja prezydenta Nawrockiego – Prezydent zawetował ustawę, co najpewniej uczynił zgodnie ze swoimi poglądami. Prócz szerzącej się niechęci do uchodźców i uchodźczyń, trzeba podnieść jeszcze jeden argument. Mianowicie Prezydent Nawrocki znajduje się w czołówce rankingów zaufania wśród polityków i polityczek, nie dziwi więc, że wyborcy i wyborczynie nie dystansują się wobec jego decyzji. Ponadto urzęduje od ledwie kilku tygodni, co także wpływa na optymizm wobec postanowień Prezydenta.
