Jesteś tutaj: HomeBydgoszczTo miasto winno nazywać się Kunigesburg

To miasto winno nazywać się Kunigesburg

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz piątek, 19 kwiecień 2013 08:53

To fragment dekretu z przed 667 lat temu, którym w Brześciu Kujawskim król Kazimierz III Wielki, nadał dzisiejszej Bydgoszczy prawa miejskie. Nazwa Kunigesburg oznacza ,,miasto króla”, co świadczy o dużej życzliwości tego polskiego władcy dla grodu nad Brdą.

 

Obok grodu powstał zamek, który był siedzibą umiłowanego wnuka króla, księcia słupskiego Kazimierza. Niestety nie przetrwał on do obecnych czasów.

 

W czasie wojny z krzyżakami Bydgoszcz była ważnym polskim fortem. Wtedy to właśnie zaczęły się nienajlepsze relacje z Toruniem, którym władał zakon krzyżacki. Swój silny rozkwit miasto przeżywało w XVII wieku, w czasie panowania króla Zygmunta III Wazy, nad Brdą powstała wówczas Mennica Królewska. Duże zniszczenia miastu przyniósł już okres potopu szwedzkiego. Polacy i Szwedzi nawzajem odbierali sobie Bydgoszcz. W czasie tych walk doszło do wysadzenia Zamku Bydgoskiego.

 

W 1772 roku Bydgoszcz została włączona do państwa pruskiego w ramach I rozbioru Polski. Dla samego miasta nie był to jednak zły okres, Bydgoszcz stała się stolicą dużego obwodu administracyjnego. Wybudowano wówczas kanał bydgoski, który połączył Odrę z Wisłą, przez co stał się on ważnym szlakiem handlowym. Powstał wtedy także słynny w całym kraju Teatr Miejski.

 

Polacy zamieszkujący Bydgoszcz chcieli jednak wolności, dlatego gdy w grudniu 1918 roku wybuchło powstanie wielkopolskie aktywnie brali w nim udział. W mieście stacjonował jednak silny garnizon niemiecki, dlatego do walk w Bydgoszczy nie doszło. Na mocy traktatu

wersalskiego w styczniu 1920 roku Bydgoszcz stała się znowu polskim miastem. Polscy samorządowcy stanęli przed trudnym zadaniem przejęcia odpowiedzialności za miasto i przywrócenia języka polskiego w administracji. Mimo to Bydgoszcz była jednym z najprężniej rozwijających się ośrodków w II Rzeczypospolitej.

 

W pierwszych dniach II wojny światowej Bydgoszczy przyszło cierpieć szczególnie. Doszło do masowych mordów w mieście i okolicach. Zginęła duża część bydgoskiej inteligencji.

 

W dzisiejszej rzeczywistości pozycja Bydgoszczy ulega ciągłemu osłabieniu. W chwili obecnej jesteśmy odcięci od autostrad i dróg ekspresowych, co znacznie utrudnia rozwój miasta. Być może jeszcze jednak będzie Wielka Bydgoszcz.

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu