Jesteś tutaj: HomeBydgoszczZDMiKP chce analizować, a radny PiS zaproponuje zmiany w taryfie A+T

ZDMiKP chce analizować, a radny PiS zaproponuje zmiany w taryfie A+T

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 07 grudzień 2015 20:19

W środę Rada Miasta Bydgoszczy uchwali nowe zasady taryfy łączonej A+T komunikacji publicznej. Zmiany spowodowane będą uruchomieniem linii tramwajowej do Fordonu. Radny Marek Gralik zgadza się z naszym wnioskiem, aby z Fordonu można dojechać w tej taryfie do dworca PKP, a nie trzeba na pętli Garbary kasować nowego biletu (dwa przystanki przed dworcem).

Świadomość wśród użytkowników bydgoskiej komunikacji miejskiej, w sprawie zasad funkcjonowania taryfy A+T nie jest zbyt duża. Wiele osób sądzi, że jadąc z Fordonu autobusem, a następnie tramwajem, nie trzeba wysiadać na Garbarach. Dość szybko są jednak uświadamiani o tym przez pracowników firmy kontrolerskiej, która poprawia sobie na tym odcinku statystykę wystawianych mandatów.

 

Na poniedziałkowym posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony środowiska radny PiS Rafał Piasecki zaproponował, aby wydłużyć obowiązywanie taryfy A+T do dworca PKP. Przedstawiciel Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej przyznał, że jest otwarty na zmiany, ale pierw należy odczekać z pół roku, aby sprawdzić jak w praktyce nowy system się sprawdzi. Po dygresji radnego Piaseckiego uznano, że wystarczą trzy miesiące analiz.

 

Radny Marek Gralik zapowiedział, że na środowej sesji zaproponuje pod głosowanie wniosek, o wydłużenie taryfy A+T do dworca PKP lub przystanek dalej, do pętli Rycerska. Wsparcie dla inicjatywy Gralika zapowiedział radny Piasecki.

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu