Jesteś tutaj: HomeBydgoszczCzy bydgoski Zespół Parlamentarny wzmocni pozycję Bydgoszczy?

Czy bydgoski Zespół Parlamentarny wzmocni pozycję Bydgoszczy?

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Bydgoszcz piątek, 15 styczeń 2016 14:50

W czwartek w Sejmie zawiązał się Parlamentarny Zespół Miłośników Ziemi Bydgoskiej, który ma integrować parlamentarzystów z okręgu bydgoskiego i ułatwić im wspólne zabieganie interes Ziemi Bydgoskiej. Identyczne ciało funkcjonowało w poprzedniej kadencji i z przykrością trzeba stwierdzić, że było ono martwe. Czy w tej kadencji uda się nowe otwarcie?

Obecnie zespół liczy 9 członków, z tego 6 osób zasiada w prezydium. Mamy zatem do czynienia tylko z trzema członkami zwyczajnymi. Taka organizacja hierarchii może utrudniać decyzyjność, szczególnie w sprawach politycznie drażliwych. Przewodniczącym zespołu został poseł Tomasz Latos z PiS. Jego zastępcami zaś: Eugeniusz Kłopotek PSL, Piotr Król PiS, Zbigniew Pawłowicz PO, Paweł Skutecki Kukiz15 i Michał Stasiński Nowoczesna. Członkami zwyczajnymi bez funkcji w prezydium: Ewa Kozanecka PiS, Teresa Piotrowska PO i Łukasz Schreiber PiS.

 

Do zespołu nie zapisał się natomiast wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki, poseł Krzysztof Brejza z Inowrocławia oraz Paweł Olszewski.

 

Zgodnie z regulaminem zespół musi się spotkać przynajmniej dwa razy w roku.

 

Czy będzie przełom?

Odpowiedzi na to pytanie trudno szukać dzisiaj, gdy Zespół Parlamentarny się dopiero zawiązał. Wypadałoby dać im zwyczajowe 100 dni, choć wliczyłbym do tego okresu dwa miesiące od złożenia ślubowania poselskiego.

 

W grudniu padła propozycja, aby podjąć bliską współpracę z prezydentem Bydgoszczy i radnymi województwa. Taka współpraca z samorządowcami mogłaby przynieść wiele korzyści. Dajmy się jednak parlamentarzystom wykazać.

 

Szersza analiza w sobotę na łamach PopieramBydgoszcz.pl

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Kampania wyborcza między Brukselą, a Warszawą i Bydgoszczą (komentarz wyborczy)

    Za dwa tygodnie będziemy wybierać 53 przedstawicieli Polski w Parlamencie Europejskim, a może lepiej napisać, że blisko pół miliarda europejczyków wybierze swoich 720 przedstawicieli. Kampania wyborcza trwa bowiem na całym kontynencie, choć w każdym kraju jest ona inna, do tego stopnia, że można powiedzieć, że politycznie to nie jest komplementarne. Postaram się jak najkrócej pokazać czym polska kampania różni się od tej ogólnoeuropejskiej oraz na przykładach w różnych państwach UE.

  • Szczecin bliżej naszego regionu

    Czekamy na budowę drogi ekspresowej S10 nie tylko dlatego, że skomunikuje nas z autostradą A1 i Warszawą, ważny jest też odcinek zachodni w kierunku Szczecina i całego Pomorza Gdańskiego. GDDKiA podpisała właśnie umowy na realizację dwóch odcinków S10 pomiędzy Piłą i Szczecinem. Ten fragment ekspresówki podzielony jest na 8 odcinków, umowy na pozostałe 6 odcinków mają być podpisane w najbliższych tygodniach.

Wiadomości z regionu