Jesteś tutaj: HomeBydgoszczDorota Jakuta odchodzi z PO

Dorota Jakuta odchodzi z PO

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 04 kwiecień 2016 16:52

Już po piątkowej debacie w sejmie radna wojewódzka nie kryła się z zamiarem, iż najprawdopodobniej opuści szeregi Platformy Obywatelskiej. Przyczyną tej decyzji ma być odwrócenie się partii od ideałów, poprzez negatywny stosunek liderów wobec obywatelskiej inicjatywy utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. W jej ślady mogą pójść kolejni działacze.

Początkowo w Klubie Parlamentarnym PO ustalono, iż stanowisko klubu w sprawie Uniwersytetu Medycznego zabierze były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, który miał wyrazić pogląd zrównoważony, czyli nie opowiadać się zarówno za bydgoskimi, ani toruńskimi racjami. Ostatecznie Grzegorz Schetyna zmienił jednak zdanie i klub PO reprezentował toruński poseł Tomasz Lenz, który bydgoską inicjatywę ocenił bardzo krytycznie. Był to duży policzek dla bydgoskich struktur PO.

 

Poseł Lenz wraz z toruńskimi strukturami PO dość mocno popierali Schetynę w wyborach na szefa PO. W Bydgoszczy ciepło przyjęci byli jednak również jego rywale: Tomasz Siemoniak, Rafał Trzaskowski i Borys Budka. Bydgoscy działacze PO oczekują, że w sobotę przyjedzie nad Brdę Schetyna, w celu wyjaśnienia swojego postępowania.

 

Wśród nazwisk, które mogą wkrótce opuścić PO pojawia się prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski oraz była minister Teresa Piotrowska.

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu