Wspomniany Totti całą karierę, która nadal trwa spędził w AS Roma, Giggs już 23 sezon występuje w Manchesterze United, który jest jego pierwszym i jedynym klubem w karierze seniorskiej. Gdy doliczymy występy juniorskie, to w MU spędził już ćwierć wieku.
Del Piero prawie 20 lat spędził w Juventusie Turyn, obecnie wylądował w australijskim Sydney FC, jednak z racji wieku nie miał zbytnio szans na pierwszy skład w drużynie Starej Damy. Warto jednak zwrócić uwagę, że gdy po sezonie 2005-2006 klub został zdegradowany do Serie B, Del Piero będąc wówczas jeszcze w kadrze reprezentacji Włoch zdecydował się grać w II lidze mimo, że bez problemów mógłby znaleźć miejsce w klubie grającym o klasę wyżej.
Andrzej Brończyk urodził się w Inowrocławiu. Tam też występował w miejscowej Goplani. W 1969 roku trafił w ramach służby wojskowej do Bydgoszczy. Od 1971 roku był podstawowym zawodnikiem Zawiszy. Jego kariera sportowa dopiero się jednak rozwijała, kilka lat później w 1978 roku został powołany do reprezentacji na Igrzyska Olimpijskie. Niestety reprezentacji Polski nie udało się zakwalifikować do turnieju olimpijskiego, na mundialu Brończyk został dopiero trzecim bramkarzem.
W Zawiszy Brończyk rozegrał łącznie 693 spotkania. Słynnym meczem jest konfrontacja z Legią Warszawa w 1978 roku, gdy warszawski zespół, w którym występowali tacy zawodnicy jak – Deyna i Gadocha, został zatrzymany przez Brończyka.
Mimo gorszych czasów dla Zawiszy Brończyk został ze swoim klubem w niższych klasach rozgrywkowych. Mimo, że otrzymywał wiele atrakcyjnych ofert, w tym także zagranicznych. W Zawiszy grał nawet w III lidze. W sezonie 1989-1990 Przegląd Sportowy wybrał go najlepszym zawodnikiem rozgrywek piłkarski w Polsce. Ostatni mecz w Zawiszy rozegrał w 1992 roku, karierę zakończył rok później w Pomezanii Malbork (z racji wieku był za slaby na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Brończyk zmarł 31 grudnia 2000 roku, na Osiedlu Leśnym znajduje się poświecony mu obelisk. Pamięć o Andrzeju Brończyku jest wiecznie żywa wśród kibiców Zawiszy, którzy dbają o jego grób, a także niedawno poświecili jego postaci oprawę.