Przekonaliśmy się o tym zanim pociąg dotarł z Kościerzyny do Bydgoszczy, gdy w Wierzchucinie sędziwa Pt47 musiała pomóc dotrzeć na stację szynobusowi rejsowemu. Pisaliśmy o tym szerzej – tutaj.

,,PELIKAN” ze stacji Bydgoszcz Główna wyjechał o godzinie 11:56. Do Szubina dotarł kilka minut przed planowanym przyjazdem. Na miejscu czekali już strażacy, bez których trudno byłoby przeprowadzić wodowanie.

Unoszący się dym, widoczny z dość dużej odległości i charakterystyczny dźwięk parowozu sprawiły, że mogliśmy poczuć prawdziwy klimat kolei retro. Wśród podróżujących ,,PELIKANEM” znajdowali się pasjonaci kolejnictwa z całej Polski, ale byli również goście zagraniczni – na pokładzie usłyszeć można było konwersacje m.in. w języku angielskim.

W czasie jazdy poruszany był również temat rewitalizacji linii kolejowej nr 356, na co na razie się jednak nie zanosi. Jednym z celów organizowania turystycznych przejazdów specjalnych, ma być promocja nieczynnych linii kolejowych. Z Szubina do Kcyni nie dało się przejechać z uwagi na stan torów. Parowóz Pt47 w Kcyni jednak zawitał, bowiem po powrocie do Bydgoszczy, wyruszył przez Nakło jako ,,SKANSEN”. Pod taką nazwą wrócił również do Poznania. Do naszego regionu parowóz zawitał już w sobotę, jadąc przez Inowrocław, Toruń i Chełmże do Bydgoszczy. Wielkopolski TurKol.pl stara się zatem jak widać również organizować przewozy turystyczne na Kujawach.