Zaledwie kilku minut dzieliło piłkarzy Zawiszy Bydgoszcz od awansu do wymarzonej T-Mobile Ekstraklasy. W ostatnich sekundach Arkadiusz Aleksander uciszył miejscowy stadion.
Za nim przejdziemy do wydarzeń społeczno politycznych z przed trzech lat, spojrzymy na wydarzenia piłkarskie. W ostatnim tygodniu maja 2010 roku Zawisza przegrał na wyjeździe dość wysoko z Lechią Zielona Góra (5:2) i szanse na awans do I ligi znacznie się oddaliły. Ostatecznie sezon 2009/2010 bydgoszczanie zakończyli na 4 lokacie. Awans jak dobrze wszyscy wiemy, przyniósł dopiero kolejny sezon.
W środę Rada Miasta Bydgoszczy przyjęła stanowisko, w którym apeluje, aby siedzibą Zarządu Dorzecza Wisły była Bydgoszcz. Jest to ważny głos lokalnego samorządu, ale jeszcze ważniejsza jest wola mieszkańców, dlatego zachęcamy Państwa po raz kolejny o poparcie petycji dotyczącej lokacji tej instytucji nad Brdą.
Za kilka godzin Zawisza Bydgoszcz podejmie nad Brdą Flotę Świnoujściem. Być może już dzisiaj bydgoski zespół będący obecnie liderem I ligi wywalczy awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. W Bydgoszczy już czuć ciśnienie tego sportowego wydarzenia, na ulicach pojawiły się transparenty promujące mecz, a kolejki przy kasach biletowych pozwalają twierdzić, że frekwencja będzie dzisiaj bardzo wysoka. Cofnijmy się jednak w przeszłość.
Dzisiaj przypada Międzynarodowy Dzień Pamięci Ludzi Pracy – zostawmy już na boku jego całą genezę, aby nie przedłużać, a także zostawmy wypowiedzi z wieców politycznych, które zapewne się dzisiaj pojawią w przeróżnych miastach, bo żyjemy w czasie przełomu, który ciężko ,,ogarnąć” politykom żyjącym w perspektywie od wyborów do wyborów. Obserwujemy właśnie rewolucję widząc jak znikają jedne zawody, a w ich miejsce powstają kolejne.
Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.