W sobotnie przedpołudnie bydgoskie struktury Kongresu Nowej Prawicy wzięły udział w ogólnopolskiej akcji – wolny bazar. Skupiano się na problemach małych i średnich przedsiębiorców.
Ilya Varlamov prowadzi w Moskwie firmę reklamową ,,iCuba”, znany jest bardziej jednak jako bloger, a także działacz na rzecz poprawy infrastruktury rowerowej w rosyjskich miastach. Ponadto jest dystrybutorem kilku marek rowerowych w Rosji. W ostatnich dniach gościł w Bydgoszczy i ze swojego pobytu zamieścił w serwisie blogowym ,,livejournal.com” notkę, w której szczerze opisuje gród Kazimierza Wielkiego.
Media biznesowe mówią o mega przejęciu w branży spożywczej. Chodzi oczywiście o przejęciu kilku marek należących do Agros Nova przez firmę Maspex z Wadowic. Co podkreślają z kolei inni, mamy do czynienia z wielką repolonizacją kilku znanych w naszym kraju marek, gdyż Agros Nova to kapitał zagraniczny.
Pełniącemu przez kilka miesięcy funkcję wicestarosty sępoleńskiego Andrzejowi Chatłasowi przysługiwała odprawa w wysokości 17 tys. zł. Jak informuje portal E-Krajna.pl – zainteresowanych chciał się pierw zrzec tych pieniędzy, ostatecznie przekazał je na rzecz Liceum Ogólnokształcącego w Więcborku.
W czwartek w toruńskim Dworze Artusa odbyło się organizowane przez marszałka województwa świąteczne spotkanie samorządowców. Zabrakło jednak przedstawicieli bydgoskiego samorządu i radnych Sejmiku z tej części województwa.
Artur Mezglewski ze Stowarzyszenia Prawo na Drodze uważa, że strażnicy miejscy używający ręcznego fotoradaru typu TruCAM łamią prawo. Takie urządzenie znajduje się na wyposażeniu bydgoskich municypalnych.
Dzisiaj przypada Międzynarodowy Dzień Pamięci Ludzi Pracy – zostawmy już na boku jego całą genezę, aby nie przedłużać, a także zostawmy wypowiedzi z wieców politycznych, które zapewne się dzisiaj pojawią w przeróżnych miastach, bo żyjemy w czasie przełomu, który ciężko ,,ogarnąć” politykom żyjącym w perspektywie od wyborów do wyborów. Obserwujemy właśnie rewolucję widząc jak znikają jedne zawody, a w ich miejsce powstają kolejne.
Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.