Rada Unii Europejskiej zatwierdziła dzisiaj podział 120 tys. uchodźców, ale państwa nie były jednogłośne. Polskę reprezentowała na szczycie minister Teresa Piotrowska. Pierwsi imigranci mają trafić do naszego kraju w przyszłym roku.
Jak udało nam się ustalić kuriozalne warunki próbował stawiać organizującej w sobotę marsz antyimigracyjny Młodzieży Wszechpolskiej rzecznik Teatru Polskiego Artur Szczęsny. Domagał on się nieużywania w zaproszeniach na manifestację informacji, iż rozpocznie się ona na placu przed Teatrem Polskim.
W środę Rada Miasta Bydgoszczy zająć ma się obywatelskim projektem uchwały zakładającej przekazywanie od przyszłego roku na budowę dróg osiedlowych przynajmniej 35 mln zł z budżetu miasta. Dzisiaj natomiast prezydenta Rafała Bruskiego odwiedzili mieszkańcy osiedli, gdzie potrzeby infrastrukturalne są dość duże – Miedzynia i Prądów.
Niespodziewanie prezydent Ryszard Brejza wycofał z dzisiejszej sesji Rady Miejskiej Inowrocławia uchwałę zmieniającą statut Kujawskiego Centrum Kultury. Chodziło o rozszerzenie zadań tej instytucji o wydawanie portali informacyjnych.
Lidia Stolarska i Jarosław Kopeć nadal będą radnymi miejskimi w Inowrocławiu. Większość Rady Miejskiej nie chciała podjąć decyzji o wygaszeniu ich mandatów, choć pojawiły się temu przesłanki, gdyż łączyli w sposób niezgodny z prawem swój mandat z funkcją ławnika.
W środę Rada Miasta Bydgoszczy ma zdecydować o wejściu Miasta Bydgoszczy w skład Bydgoskiej Lokalnej Grupy Działania – Dwie Rzeki, która będzie miała szansę zabiegać o środki unijne z RPO na przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu. LGD obejmie swoim zasięgiem osiedla najbardziej zagrożone wykluczeniem mieszkańców.
Dzisiaj przypada Międzynarodowy Dzień Pamięci Ludzi Pracy – zostawmy już na boku jego całą genezę, aby nie przedłużać, a także zostawmy wypowiedzi z wieców politycznych, które zapewne się dzisiaj pojawią w przeróżnych miastach, bo żyjemy w czasie przełomu, który ciężko ,,ogarnąć” politykom żyjącym w perspektywie od wyborów do wyborów. Obserwujemy właśnie rewolucję widząc jak znikają jedne zawody, a w ich miejsce powstają kolejne.
Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.