Pierwsza połowa XVII wieku to ostatni czas prosperity dla Bydgoszczy w Rzeczypospolitej. W drugiej połowie XVII wieku miał miejsce potop szwedzki i sprawy zaczęły zmierzać w negatywnym kierunku – okres wojen osłabił gospodarczo Bydgoszczy, aby ostatecznie doprowadzić do włączenia jej w granie Prus. Spróbujmy jednak wyobrazić sobie jak wyglądała Bydgoszcz po 1600 roku, jako miasto słynące z mennicy i gospodarki opartej na Brdzie.
Emerging Europe Awards. To ranking przyjazności dla mieszkańców i biznesu miast Europy Środkowej i Wschodniej, sporządzony przez Emerging Europe z siedzią w Londynie, do opracowania którego zaproszono 70 ekspertów. Oceniano największe miasta w tym regionie.
Ostatnie dwa zgony z powodu COVID-19 w województwie odnotowano 13 czerwca – do tej pory w kujawsko-pomorskim mamy 49 ofiar koronawirusa. Ostatni tydzień przyniósł utrzymanie w miarę stabilnej liczby chorych.
Pewną sensacją zakończyła się I sesja Rady Miasta Bydgoszczy nowej kadencji, w czasie której wybrano jedynie dwójkę wiceprzewodniczących, bowiem pozostałe trzy kandydatury nie uzyskały wymaganej ilości 14 głosów. Przepadł m.in. kandydat Nowej Lewicy Zdzisław Tylicki, w tym klubie nie myślano jednak nad zmianą kandydatury, ale zapadła decyzja o głosowaniu Tylickiego do skutku.
W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała kilka komitetów, które w kujawsko-pomorskim uzupełniały braki – w rezultacie mamy już 6 komitetów, z których kandyduje łącznie 57 kandydatów. Na tej liście nie ma Konfederacji, która zapewne jak uda się uzupełnić formalności również wystartuje. Zobaczymy oprócz znanych komitetów takie jak Polexit czy Strajk Przedsiębiorców.