Jesteś tutaj: HomeNakielskiZwiązkowcy z Nakła szykują się na protest w Warszawie

Związkowcy z Nakła szykują się na protest w Warszawie

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Krajna i Pałuki czwartek, 29 sierpień 2013 14:44

Posiedzeniu Sejmu za dwa tygodnie towarzyszyć będzie miasteczko namiotowe przed gmachem parlamentu trzech organizacji związkowych ponad podziałami. W powiecie nakielskim związkowcy NSZZ Solidarność przygotowują się już do tego wyjazdu.

Nakło planuje przyjechać w dość dużej sile na sobotę 14 września, gdy planowana jest kulminacja protestu organizowanego przez NSZZ Solidarność OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych.

 

Dość lekceważenia społeczeństwa – głosi główne hasło planowanych protestów w stolicy.

 

Zapraszamy wszystkich mieszkańców powiatu, którzy popierają nasz protest na wspólny wyjazd – zachęca do udziału we wspólnym wyjeździe do Warszawy  Piotr Michalak, który przewodniczy strukturą NSZZ Solidarność w powiecie nakielskim.

 

Związkowcy protestować będą przeciwko wprowadzaniu niekorzystnego dla pracowników prawa pracy oraz domagać się skutecznej walki rządzących z bezrobociem i ubóstwem. Niestety kujawsko-pomorskie znajduje się na drugiej pozycji pod względem poziomu bezrobocia, a w samym powiecie nakielskim stopa bezrobocia wynosi prawie 23%, czyli znacznie powyżej średniej krajowej – 13,1%. 

Warte obejrzenia

« Listopad 2014 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
          1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu