Jeżeli szukacie ciekawej lektury na te święta chcielibyśmy zaproponować kilka naszych publikacji z ostatniego okresu, na przeczytanie których mogło nie być czasu gdy się u nas ukazywały.
W Wielką Sobotę rozegrano 21 kolejkę V ligi, w trakcie której Flisak Złotoria podejmował Zawiszę Bydgoszcz. Był to pierwszy mecz wyjazdowy Zawiszy w tym roku o punkty, praktycznie jednak kluby dogadały się, iż ten mecz został rozegrany w Bydgoszczy, przy Sielskiej Fordonie, czyli Zawisza jakby grał u siebie.
W ostatnich dniach w polskich mediach pojawiła się informacja o przyjęciu przez parlament rezolucji przeciwko ochronie życia i rodziny, poprzez wspieranie postulatów środowisk LGBT. Jak przeczytamy fragment tego tekstu - wzywa państwa członkowskie do zapewnienia, by prawa kobiet i osób LGBTI+ były chronione i uznawane jako zasady równości w ramach demokracji i praworządności – to zabrzmi dość poważnie. Jaką jednak moc sprawczą ma dyrektywa o poważnej nazwie: ,, w sprawie pogorszenia sytuacji w zakresie praw kobiet i równouprawnienia w UE”?
Na początku tygodnia została przekazana przez wojewodę ostatnia nieruchomość wywłaszczona przy ulicy Grunwaldzkiej pod potrzeby jej rozbudowy. Ponad 130 działek wywłaszczonych na mocy decyzji ZRID przekazano bez większych problemów, jedynie w przypadku 3 działek właściciele początkowo nie chcieli dobrowolnie opuścić działek.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.
Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.