Projekt apelu na sesję zgłosił radny Jerzy Gawęda w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości. Wskazano w tym apelu, że dla realizacji tej inwestycji obowiązuje decyzja środowiska z rygorem wykonalności, zatem w świetle prawa nie ma przeszkód które nakazywałyby wstrzymanie wycinek. Radni wskazali też, że ta droga nazywana jest drogą śmierci. Sejmik wyraża też niepokój rozpoczynającym się od 1 marca okresem lęgowym, który wstrzyma wycinkę na wiele miesięcy, jeżeli na dniach te prace nie zostaną wznowione.
W dyskusji radny Roman Jasiakiewicz poinformował, że kilkadziesiąt minut wcześniej w Przyłubiu na drodze krajowej nr 10 doszło do śmiertelnego wypadku - Musimy pilnie podjąć ten apel, bo nie ma na co czekać.
Poparł go wicemarszałek Zbigniew Ostrowski, który jako reprezentant Samorządu Województwa jest prezesem stowarzyszenia na rzecz budowy drogi ekspresowej S10. Ostrowski przytoczył też sytuację sprzed dwóch lat, gdy prawie nie zginął na tej drodze.