Pewne jest, że do 26 kwietnia żaden mecz nie zostanie rozegrany. Prognozy wirusologów wskazują, że do końca kwietnia sytuacja raczej się pogorszy, na poprawę nie ma raczej co liczyć. W wywiadzie dla Przeglądu Sportowego prezes PZPN Zbigniew Boniek stwierdził, że decyzję co do rozgrywek PZPN podejmie w połowie maja. W praktyce zatem do połowy maja rozgrywki nie ruszą, a zakładając, iż nie można wznowić rozgrywek z dnia na dzień, to piłkarze na boisko mogli by wrócić dopiero w czerwcu. W takiej sytuacji będzie jednak trudno nadrobić 3 miesiące przestoju.
PZPN rozważa też scenariusz, aby w przypadku gdyby nie było czasu na rozegranie rozgrywek ligowych, ukończyć przynajmniej rozgrywki pucharowe. Jak na razie czeka nas jednak ponad miesiąc oczekiwania na jakąkolwiek decyzję.