Minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział w tym tygodniu wprost, że rozpoczęła się wojna gospodarcza z Rosją. Dzisiaj premier Ukrainy zasugerował, że nie wyklucza zablokowania całego rosyjskiego tranzytu jaki odbywa się przez jego kraj, czyli także dostaw gazu z Rosji do Europy.
Do utrudnień przy bydgoskiej starówce z powodu prac rewitalizacyjnych zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Pierwsze dni lipca były jednak dla bywalców tej części miasta trudne. Urząd Miasta odczuwa się do potrzeby przeproszenia za zaistniałe utrudnienia – robi to z małym rozmachem nie szczędząc kosztów, które pokryją ze swoich podatków i tak bydgoszczanie.
Mimo dość wysokich temperatur w ostatnich dniach, na terenie bydgoskiego dworca kolejowego prace toczą się konkretnie. Odbywają się one już nie tylko w miejscu, gdzie stał hol wyburzonego budynku dworcowego, ale także już na niektórych peronach.
Okres wakacyjny prowadzi zawsze do poprawy sytuacji na rynku pracy, w powiecie inowrocławskim przez okres lipca bezrobocie spadło o 418 osób. Gdy porównamy to z lipcem ubiegłego roku to mamy w ciągu 12 miesięcy spadek o prawie tysiąc osób.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.
Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.