Z inowrocławskiego rynku zniknie wkrótce sieć Polomarket (przynajmniej na razie), co w pewnym sensie ma znaczenie symboliczne. W Inowrocławiu i Kruszwicy powstały bowiem pierwsze sklepy tej sieci, która rozwinęła się na całą Polskę. Około 170 Polomarkatów w całym kraju przejdzie w najbliższych dniach pod markę Mila należącą do spółki Market-Detal.
W ostatnim czasie coraz więcej osób, w tym działaczy SLD zadaje sobie pytanie co dalej z tą partią, bo w okresie III Rzeczypospolitej notowania nie były nigdy tak trudne. W samej organizacji zaczyna robić się coraz bardziej gorąco, o czym świadczy zawieszenie w prawach członka byłego przewodniczącego Grzegorza Napieralskiego i rozwiązania struktur partyjnych w zachodniopomorskim (gdzie obok kujawsko-pomorskiego lewica miała zawsze najwyższe poparcie).
Tę piękną łacińską sentencję w dziele Historiae Polonicae użył Jan Długosz. W tłumaczeniu oznacza ona – Miłość ojczyzny przewyższa zwykle inną miłość. Decyzją Sejmu rok 2015 obchodzimy pod patronatem Jana Długosza.
Na temat najnowszej produkcji Jerzego Skolimowskiego ,,11 minut” wiemy dzisiaj dość niewiele. Poza tym, że dzieło ma mieć ciekawą obsadę aktorską, że będzie to thriller z elementami psychologicznymi, no i co wydaje się dla nas najciekawsze – w ramach lokowania produktu reklamowana ma być w nim Bydgoszcz. Premiera filmu zaplanowana jest na rok 2015.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.