W środę Rada Miasta pochyli się nad zmianą opłat za korzystanie z komunikacji publicznej. Proponuje się między innymi zlikwidowanie bezpłatnych przejazdów dla części seniorów.
Jedna z propozycji zakłada wprowadzenie biletu 10-minutowego, który w normalnej cenie kosztował by 2 złote oraz 1 złoty ulgowy. Ta propozycja ma być adresowana do osób jeżdżących po krótkich trasach. W jakimś stopniu było by to zrealizowanie postulatu SLD, ta partia proponowała bowiem wprowadzeni wzorem Włocławka tańszych biletów obowiązujących na 2-3 przystankach.
Kolejna propozycja zakłada likwidację obowiązującej od 5 lat taryfy A+T. Pozwalało to przy kasowaniu tylko jednego biletu na wybranych liniach przesiadać się z autobusu do tramwaju i na odwrót. Jak czytamy w uzasadnieniu projektu zmiany, pasażerowie w zamian mieli by korzystać z biletów jednogodzinnych w cenie 4,20 zł oraz 10 minutowych.
Proponuje się także zlikwidowanie biletu okresowego na jedną linię. Obecnie kosztuje on 74 złotych miesięcznie. ZDMiKP uważa, że jest on mało atrakcyjny, gdyż za 14 złotych miesięcznie więcej otrzymamy bilet uprawniający do korzystania ze wszystkich linii.
Z kolei z bezpłatnych przejazdów komunikacją publiczną korzystać będą mogły osoby, które ukończyły 70 lat. Seniorom po 65 roku życia proponuje się ,,bilet seniora”, który półrocznie kosztował by 50 zł (w przypadku posiadania Karty Miejskiej) i 55 zł (bilet w formie papierowej).
W przypadku przyjęcia tych propozycji ZDMiKP zaoszczędzić ma 2-3 mln złotych rocznie. O tym czy wejdą one w życie zdecydują w środę radni. Zlikwidowany ma być także przywilej bezpłatnych przejazdów dla pracowników MZK. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ten pomysł nie został skonsultowany ze związkami zawodowymi, z tego powodu w obradach uczestniczyć będzie najprawdopodobniej spora grupa przedstawicieli pracowników tej firmy.