Czy marszałek uczciwie dzieli pieniądze?

Fot: Maciej Grabowski

W ocenie senatora Andrzeja Kobiaka, przez ostatni rok stanowiska Urzędu Marszałkowskiego i Urzędu Miasta Bydgoszczy zbliżyły się w kwestii tego, czy pieniądze pomiędzy miasta regionu są dzielone uczciwie.

Jedną z pierwszych rzeczy jaką zrobił Rafał Bruski po objęciu stanowiska prezydenta było zlecenie opracowania, czy Urząd Marszałkowski uczciwie dzieli środki pomiędzy miasta naszego województwa. Wyliczenia bydgoskich urzędników wykazały, że nie jest do końca tak jak przedstawiają to służby marszałkowskie, na niekorzyść Bydgoszczy.

 

Miała miejsce specjalna sesja Rady Miasta z udziałem marszałka Piotra Całbeckiego, który zupełnie inaczej przedstawił wyliczenia, twierdząc, że podział pieniędzy jest uczciwy (program sesji uniemożliwiał wtedy podjęcie polemiki przez bydgoskich radnych).

Od tej pory w opinii publicznej funkcjonowała dość spora różnica zdań. Zająć tą sytuacją obiecał się w ostatniej kampanii wyborczej kandydujący na funkcję senatora Andrzej KobiakDane którymi dysponuje Sejmik wskazują, że pieniądze są dzielone mniej więcej równo. Z kolei Pan prezydent Bruski mówi, że zrobi wyliczenia, że Bydgoszcz jest poszkodowana. Mamy dwie różne opcje i warto doprowadzić do spotkania na którym byśmy te liczby porównali – mówił na konferencji prasowej w dniu 8 września.

W opinii Kobiaka rozstrzyganiem tego typu sytuacji powinni zajmować się senatorowie, deklarując tym samym podjecie zadań jeżeli mieszkańcy dadzą mu mandat.

 

Rok kadencji minął, dlatego postawiliśmy zapytać senatora o tę kwestię W odpowiedzi na Pańskie pytanie, pragnę poinformować, że odbyło się kilka spotkań Pana Prezydenta Rafała Bruskiego z Panem Marszałkiem Piotrem Całbeckim, które były poświęcone tej sprawie. Ponadto, odbyła się sesja Rady Miasta wraz z zaproszonymi na nią radnymi sejmiku wojewódzkiego.
Sądzę, że w wyniku m.in. tych spotkań stanowiska się zbliżyły.

 

Sesja Rady Miasta o której wspominał Kobiak odbyła się kilka miesięcy zanim objął mandat senatora, a kilka spotkać z udziałem marszałka i prezydenta się odbyło. Jedno z nich zorganizowane były z inicjatywy senatora Andrzeja Kobiaka, w którym uczestniczyła minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska. Spotkanie z minister zakończyło się jednak dużym rozczarowaniem po stronie bydgoszczan.

Kilka tygodni temu, sprawiedliwość podziału środków leżących w gestii Sejmiku, krytykowało stowarzyszenie Metropolia Bydgoska.