Zastępca prezydenta Łukasz Niedźwiecki zaproponował wczoraj odbycie konstruktywnej dyskusji z udziałem kupców z ulicy Gdańskiej i rowerzystów.
O godzinie 16:30 rozpoczął się happening kilkudziesięciu rowerzystów, którzy przejechali kontrapasem ze skrzyżowania ulic Gdańskiej i Mickiewicza w kierunku Starego Rynku. Po drodze zatrzymali się między innymi przed rywalem, gdzie w ich opinii znajduje się wiele miejsc parkingowych, które są niewykorzystywane. Jadąc dalej wskazali na jarmark przed galerią Drukarnia, który w ich opinii nie jest adresowany do kierowców, gdyż na tym odcinku ulicy Gdańskiej obowiązuje zakaz ruchu – Jarmark jest kierowany głównie do ludzie pieszo poruszających się po centrum miasta – wyjaśniał jeden z rowerzystów.
Na Starym Rynku na protestujących czekał zastępca prezydenta Łukasz Niedźwiecki i radny Maciej Zegarski. Rowerzyści wystąpili z inicjatywą, aby przeprowadzić badania, jaki tak naprawdę procent kupujących na ulicy Gdańskiej stanowią osoby przyjeżdżające samochodami. W ich opinii będą stanowić oni mniejszość.
Głęboko wierze, że uda się połączyć te dwa interesy. Liczę na Państwa pomoc i mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu spotkamy się duchu takiej konstruktywnej atmosfery i porozmawiamy na temat rozwiązań. Ja będę miał przynajmniej jedno takie rozwiązanie do zaproponowania – wyjaśnił zastępca prezydenta.