93 lata temu niemiecki burmistrz Bydgoszczy Hugo Wolff przekazał Janowi Maciaszkowi władzę w Bydgoszczy. Dzień później rozpoczął on urzędowanie, a na mocy traktatu wersalskiego na Stary Rynek wkroczyły wojska polskie.
Jan Maciaszek urodził się 3 maja 1876 roku w Ostrowie Wielkopolskim. W Berlinie ukończył studia prawnicze, później odbył obowiązkową służbę w armii pruskiej.
W czasie I wojny światowej został powołany do armii niemieckiej i skierowany do Łodzi, gdzie pełnił funkcję zastępcy niemieckiego komendanta policji. Później w tym mieście pełnił funkcję głównego prokuratora. W czasie wojny trafił także do Doniecka, gdzie zajmował się transportem.
W 1917 roku zamieszkał w Poznaniu, gdzie w listopadzie 1918 roku należał do polskiego ruchu chcącego przejąć władzę na terenie zaboru pruskiego.
Dzień po wybuchu powstania został szefem polsko-niemieckiej Komendy Miasta Poznania, do jego zadań należało wtedy zwierzchnictwo nad wojskiem wielkopolskim. Później w 1919 roku dostał zadanie likwidacji instytucji pozostałych po wojskach niemieckich. Dowodzący od stycznia 1919 rokiem powstaniem wielkopolskim generał Józef Dowbor-Muśnicki zlecił u zadanie uruchomienia przemysłu wojennego.
Epizod bydgoski
Przygoda Jana Maciaszkiem z Bydgoszczą na dobre zaczęła się w październiku 1919 roku. Rozpoczął pełnienie funkcji przedstawiciela polskiego przy bydgoskim magistracie. Miał on przygotować bydgoską administrację do przejęcia jej na mocy traktatu wersalskiego przez II Rzeczypospolitą.
Od 19 stycznia pełnił funkcję komisarycznego prezydenta Bydgoszczy. W czasie swojej prezydentury zajmował się repolonizacją instytucji miejskich, udało mu się uratować Izbę Rzemiosła oraz Izbę Przemysłowo-Handlową przed przeniesieniem do innych miast, podjął także budowę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. W czasie swojej pracy włączył także 18 gmin do granic Bydgoszczy.
Zamieszki w 1921 roku
Był to okres recesji i wysokiej inflacji, przekładało się to także na wysokie bezrobocie. Winą za te problemy zaczęto obciążać Maciaszka. Ponadto relacje pomiędzy Polakami a Niemcami były dość napiętę. 20 czerwca 1921 na Starym Rynku miały miejsce manifestacje, żądano wyrzucenia z pracy w ratuszu urzędników narodowości niemieckiej lub dymisji Jana Maciaszka, jeżeli nie spełni tych oczekiwań. Zdenerwowany tłum wkroczył do ratusza, wyprowadzono prezydenta Maciaszka na zewnątrz a następnie pobito i okradziono. Interwencje podjąć musiało wojsko. Tego samego dnia Maciaszek złożył dymisję.
Od tego czasu nie uczestniczył w życiu politycznym. Otworzył w Bydgoszczy kancelarię prawniczą, której poświęcał najwięcej uwagi. Jan Maciaszek zmarł 10 stycznia 1932 roku po długiej chorobie, spoczywa na cmentarzu Nowofarnym.
Jego imię nosi sala sesyjna, gdzie obraduje obecnie Rada Miasta Bydgoszczy i jedna z ulic na Miedzyniu.
