Bańkowska: Boje się, że oszczędności uderzą w sprawy socjalne



Fot: Marek Brodowski

Posłanka SLD Anna Bańkowska pytana o sytuację finansów publicznych wyraża pogląd, że prawie 10 mln zł cięć na pewno odczują Polacy. Wyraża ona pogląd, że szczególnie stratni mogą być najbardziej potrzebujący.

 

Pod koniec sierpnia posłowie najprawdopodobniej przyjmą nowelizacje budżetu państwa na rok 2013, gdyż obecnie funkcjonująca ustawa jest nierealna do wykonania. Rząd planuje podwyższyć tego roczny deficyt do ponad 50 mld zł oraz wprowadzić oszczędności w wysokości ponad 8 mld zł.

 

Nas obecna sytuacja nie dziwi, gdyż od początku uważaliśmy, że ustawa budżetowa jest zbyt optymistyczna i przez to nie realna – wyjaśnia posłanka Anna BańkowskaMinister Finansów ma taką wadę, że nie  chce słuchać argumentów innych. Minister nie chciał prowadzić dyskusji z Sejmem. Akurat w kwestii finansów publicznych mamy w Sejmie wiele doświadczonych osób, które reprezentują różne opcje.

 

 

W opinii posłanki planowane cięcia będą wbrew temu co zapowiada rząd, odczuwalne dla obywateli – Mam obawy, że gdy będziemy dyskutować o nowelizacji ustaw dotyczących polityki społecznej, to rząd będzie je odrzucał brakiem środków – obawia się posłanka Bańkowska.

 

Na chwilę obecną nie wiemy jednak, jakie cięcia zaproponuje minister Rostkowski – kończy parlamentarzystka.