Temat włączenia Inowrocławia do kolei metropolitarnej BiT City ma już kilku letni staż. Można było odnieść wrażenie, że Urząd Marszałkowski w Toruniu był głuchy na tę potrzebę samorządowców z Inowrocławia. Okazuje się jednak, że inicjatywa ta ma jednak szansę powodzenia. Marszałek Piotr Całbecki jak informuje Gazeta Pomorska planuje włączyć zarówno Inowrocław jak i Włocławek do BiT City.
Duży wpływ na większe zainteresowanie kwestią rozszerzenia BiT City ma sytuacja Przewozów Regionalnych w województwie kujawsko-pomoskim. Po przegranych przetargach z Arivą Kujawsko-Pomorski Zakład Przewozów Regionalnych planuje zwolnić kilkaset osób. We wrześniu mają się rozpocząć strajki.
Rozszerzenie BiT City miało by uratować wiele miejsc pracy. Fakt, że za rok mamy wybory samorządowe, może wymusić na rządzących podjęcie takiej decyzji.
Rozmawiając o rozszerzeniu BiT City pamiętajmy jednak także o zachodniej części regionu, gdyż ciężko sobie wyobrazić kolej metropolitarną bez Szubina czy Nakła.
