Braki organizacyjne władz Zawiszy rozeszły się po kościach



Wojewoda Ewa Mes nie przychyliła się do wniosku policji o zamknięcie trybuny ,,B”. Oznacza to, że można śmiało kupować bilety na ten sektor na mecz z Pogonią Szczecin. Przez najbliższe trzy mecze (z Pogonią, Podbeskidziem i Cracovią) zamknięty zostanie natomiast sektor ,,D”., dla kibiców przyjezdnych.

Wojewoda na podstawie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, wydała decyzję zakazującą WKS „Zawisza” Bydgoszcz S.A. z siedzibą w Bydgoszczy przy ul. Gdańskiej 163 przeprowadzenie imprez masowych – meczy – z udziałem kibiców drużyn przyjezdnych – zamknięcie trybuny D na 3 mecze – czytamy w komunikacie wojewody – Decyzja jest skutkiem zaniedbań ze strony organizatora podczas meczu piłkarskiego, pomiędzy drużynami Zawiszy Bydgoszcz i Jagielloni Białystok, który odbył się 20 lipca br. w Bydgoszczy.

 

Dzisiaj Urząd Miasta Bydgoszczy na wniosek klubu ograniczył liczbę kibiców z 15 tys. na 8 tys. Oznacza to mniejsze koszty organizacji meczu.

Kwestią do dzisiaj niewyjaśnioną jest natomiast komunikat klubu z poniedziałku, gdy sugerowano, że zamknięcie trybuny miało być karą za odpalenie rac w czasie meczu z Jagiellonią. Wniosek policji jak możemy chociażby odczytać w komunikacie wojewody, dotyczył zaniedbać organizacyjnych ze strony klubu.

 

Do dzisiaj klub nam nie udzielił informacji, dlaczego w poniedziałek wprowadzono opinie publiczną błąd, zrzucając odpowiedzialność za wniosek policji na kibiców. 

 

Tym razem sprawa zakończyła się pozytywnie dla klubu, miejmy nadzieje, że z tej sytuacji zostaną wyciągnięte odpowiednie lekcje.