Stowarzyszenie My Bydgoszczanie to na bydgoskiej scenie społeczno-politycznej nowy podmiot, chodź znajdują się w nim twarze doskonale znane bydgoszczanom. Nowa organizacja zaczęła od zdecydowanego startu – wzywając prezydenta Rafała Bruskiego do zmiany stawek za odbiór odpadów.
Prezesem stowarzyszenia My Bydgoszczanie jest Mariusz Krupa, w przeszłości dyrektor wydziału w bydgoskim ratuszu, obecnie dyrektor departamentu Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu. W rozmowie z nami przyznał, że stowarzyszenie skupia już prawie 40 osób.
Krupa potwierdził, że wśród osób zaangażowanych w działalność stowarzyszenia znajduje się były prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz – obecnie także pracownik Urzędu Marszałkowskiego.
Do stowarzyszenia należy także radny Maciej Grześkowiak, który uzyskał mandat z listy Dombrowicza Miasto dla Pokoleń. Niestety w roku 2013 nie udało mu się dotrzeć jeszcze na sesje Rady Miasta.
Przed świętami stowarzyszenie My Bydgoszczanie wezwało obecnego prezydenta Rafała Bruskiego do zmianu uchwały Rady Miasta regulującą wysokość opłat od bydgoszczan za odbiór odpadów. Prezydent Bruski uznał apel stowarzyszenia za nie merytoryczny i odpowiedział Krupie dość złośliwie kierując pismo na adres departamentu w Toruniu, w którym pracuje. Najprawdopodobniej nowa organizacja przygotuje obywatelski projekt uchwały pod którym chce zebrać ponad tysiąc podpisów bydgoszczan (warunek konieczny, aby projekt był procedowany przez radnych).