Radny PO Henryk Procek z Inowrocławia zachęca młodych z Bydgoszczy do dyskusji na temat bliższej współpracy obu miast.
Młodzi z Bydgoszczy powinni zainteresować się również ograniczeniami terytorialnymi przyszłego obszaru metropolitarnego. Mała metropolia, to małe możliwości! Inowrocław czeka na Bydgoszcz! – powiedział nam radny Henryk Procek.
Na te słowa odpowiedzieli młodzi zrzeszeni wokół Solidarnej Polski – Klub Młodych Solidarnej Polski w Bydgoszczy w pełni popiera działania zmierzające do włączenia Inowrocławia wraz z ościennymi gminami do przyszłej metropoli. Uważamy, że włączenie Inowrocławia do metropolii wpłynie zdecydowanie pozytywnie na rozwój tego miasta w dalszej przyszłości, a szczególnie, na budowę obwodnicy tego miasta. Ponadto, naszym zdaniem, Inowrocław, jako miasto historycznie powiązane z Bydgoszczą, jest zdecydowanie lepszym partnerem dla Bydgoszczy niż Toruń – czytamy.
Młodzieżówka partii Zbigniewa Ziobro zastrzega jednak – Jednocześnie podkreślamy, że wiodącą rolę w przyszłej metropolii powinna mieć Bydgoszcz, jako miasto większe i bardziej rozwinięte niż Toruń. Na każdym kroku będziemy podkreślać, że nie zgadzamy się z propozycją Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, która zakłada rotacyjne przewodnictwo w związku.
Nie zamykamy się przed nikim granic – wyraża się młodzieżówka Platformy Obywatelskiej – Chcemy, aby to Bydgoszcz była jednostką wiodącą tego układu w naszym województwie, gdyż spełnia najwięcej kryteriów metropolitarności. Uważamy, że metropolie powinny być tworzone oddolnie, na zasadzie naturalnych powiązań kulturowych, funkcjonalnych, ekonomicznych, naukowych itp.
Zachęcamy samorządowców i mieszkańców Bydgoszczy oraz Inowrocławia do dalszej dyskusji.