Pod koniec lipca jak wynika ze wstępnych danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w kujawsko-pomorskim zarejestrowanych było 143.816 osób bezrobotnych, czyli niecałe 2 tys. mniej niż miesiąc wcześniej. Spadki te związane są pracami sezonowymi, jak się jednak okazuje są miejsca w województwie, gdzie bezrobocie rośnie.
W powiatach nakielskim i inowrocławskim spadek bezrobocia był w lipcu jeszcze dość znaczny, gdyż w obu przypadkach było to o ponad 100 osób. Rekordowy spadek odnotowuje natomiast powiat świecki – 380 osób. W Bydgoszczy liczba bezrobotnych spadła o 61 osób.
Za to już w powiecie bydgoskim (ziemskim) odnotowano już minimalny wzrost bezrobocia o 5 osób. Podobnie wygląda powiat żniński 4 osoby. Minimalne wzrosty można uznać bardziej jednak jako utrzymanie stanu z przed miesiąca.
Dużo gorzej wygląda już jednak powiat sępoleński, gdzie liczba bezrobotnych wzrosła o ponad 40 osób. W powiecie tucholskim mamy wzrost o ponad 60 osób.
Liczba bezrobotnych wzrosła także w powiatach po wschodniej stronie Wisły – wąbrzeskim, toruńskim (bez miasta Torunia, gdzie bezrobocie spadło), lipnowskim (prawie 100 osób), golubsko-dobrzyńskim, aleksandrowskim i radziejowskim. W przypadku tego ostatniego notuje się wzrost liczby bezrobotnych o prawie 200 osób.
Na chwilę obecną nie oszacowano liczby bezrobotnych na dzień 31 lipca w skali kraju.
