Czy miasto powinno reklamować jedną z cukierni?

Fot: Urząd Miasta Bydgoszczy

Ratusz wystartował z kampanią ,,1+1 = 3 Razem możemy więcej”, na ulicach Bydgoszczy oraz na jednym z biznesowych portali internetowych pojawiły się reklamy na których miasto reklamuje największe firmy funkcjonujące na jego terenie. O ile reklamowanie firmy produkcyjnej PESA nie budzi kontrowersji, o tyle reklamowanie przez ratusz jednej z cukierni może budzić już kontrowersje.

Od poniedziałku reklamowana jest PESA oraz cukiernia Sowa. W dalszych tygodniach promowane będą także inne marki, między innymi firma Unilever, która w ostatnim czasie rozbudowała na terenie Bydgoszczy zakład i po przez zwiększenie produkcji planuje zatrudnić nowych pracowników.

 

Reklamowana cukiernia Sowa ma na pewno jakieś znaczenie prestiżowe, z racji wielu oddziałów na terenie Polski, a także powoli realizowanej ekspansji do miast europy zachodniej.  Działalność cukierniczą na terenie Bydgoszczy prowadzą jednak także inne podmioty, które co prawda nie cieszą się aż tak wielką sławą w skali kraju, to jednak na bydgoskim rynku konkurują z Sową. Między innymi cukiernia Staropolska oraz kilka samodzielnych lokali. 

 

Rozmieszczenie na terenie miasta bilbordów z logiem jednej cukierni, która wspierana jest na nich autorytetem Miasta Bydgoszczy jest pewną ingerencją w wolny rynek. Pozostaje tylko pytanie, czy dozwoloną?