Dzikie wysypisko w centrum Bydgoszczy



Rok 2014 obchodzić będziemy pod patronatem Kanału Bydgoskiego, do tego czasu miasto powinno zadbać o to, abyśmy nie musieli się wstydzić zapraszać na spacer nad kanałem naszych gości. Niestety kilkaset metrów od Ronda Grunwaldzkiego możemy natrafić na dzikie wysypisko śmieci, na którym znaleźć możemy między innymi wózek sklepowy, który najprawdopodobniej został skradziony z pobliskiego marketu.

Przy ulicy Wrocławskiej znajduje się zarośnięta działka należąca do miasta. Bardziej spostrzegawczy znajdą nawet połamaną tabliczkę, wraz z numerem telefonu do ratusza, pod którym mogą się kontaktować osoby zainteresowane nabyciem działki. Ten teren szpeci jednak kanał już od kilkudziesięciu lat, dlatego osoby mieszkające przy kanale specjalnie nie wierzą, że to szybko nastąpi.

 

Obserwując ten teren z zewnątrz można odnieść wrażenie, że amatorzy metali rozkradli już co się da. W dużej mierze rozebrany został płot. Wchodząc głębiej zauważymy już pełno różnego rodzaju śmieci. Elementy zużytych telewizorów, resztki żywności, a nawet wspomniany wózek sklepowy.

 

Mieszkańcy zwracają nam jednak uwagę na to, że nie specjalnie się dziwią zachowaniu wielu śmiecących, gdyż specjalnie nad kanałem miasto nie postarało się o śmietniki.

 

Zdaniem Piotra Boreckiego, który mieszka niedaleko ulic Wrocławskiej ten teren powinno w  jakiś sposób zagospodarować miasto – Na części tej działki można by zrobić parking, warto też pomyśleć o wydzierżawienie jej na  potrzeby małej gastronomi. Borecki nie wierzy, że działka znajdzie inwestora, gdyż znajduje się za blisko kanału, przez to jest to teren mocno podmokły.

 

Do roku Kanału Bydgoskiego pozostały niecałe 3 miesiące.

 

{gallery}stories/2013/10/smieci-kanal{/gallery}

[iframe width=”420″ height=”315″ src=”//www.youtube.com/embed/QiGb7B5O78E” frameborder=”0″ allowfullscreen ]