Dyngusa, ale z umiarem

Jutrzejszy dzień w polskiej tradycji określany jest jako lany poniedziałek lub inaczej mówiąc śmigus-dyngus. Policja ostrzega jednak, że brak umiaru może nieść za sobą konsekwencję.

 

Według tradycji w ramach oczyszczenia wiosennego tego dnia nasi przodkowie byli się witkami po nogach oraz oblewali wodą. W dzisiejszych czasach ograniczamy się głównie do oblewania wodą.

 

Przesadzenie z tradycją może zakończyć się jednak mandatem karnym, skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu, a w przypadku uszkodzenia odzieży lub nadszarpnięcia zdrowia, to konsekwencje mogą być o wiele bardziej idące. Policjanci przypominają, że oblewanie wodą osób które sobie tego nie życzą jest w świetle polskiego prawa wykroczeniem.

 

Patrząc na aurę za oknem to górę powinien wziąć zdrowy rozsądek i oblewanie kogoś w czasie bardzo niskich temperatur do zbyt mądrych pomysłów nie należy.