Hit PlusLigi już w sobotę



W swojej historii występów w PlusLidze bydgoski zespół jeszcze nigdy nie pokonał byłego mistrza Polski. Miał nawet kłopoty z wywalczeniem chociażby jednego punktu

 

Dla obu ekip sobotni pojedynek będzie niezwykle istotny. Drużyny dzielą w ligowej tabeli zaledwie trzy punkty. W przypadku zwycięstwa gości, to Skra Bełchatów przesunie się na trzecie miejsce, gdyż będzie miała lepszy bilans bezpośrednich pojedynków. Jeśli zwyciężą gospodarze, to wówczas oni będą już niemal pewni miejsca na pudle na koniec rundy zasadniczej.

 

Zespoły w różnych nastrojach kończyły ostatnią fazę gier w Pucharze Polski. Znacznie lepiej wypadła w nich Delecta. Bydgoszczanie łatwo ograli na wyjeździe AZS Politechnikę Warszawską 3:0 i zagrają w Final Four Pucharu Polski. Zupełnie inaczej poszło Skrze, która została wyeliminowana przez Jastrzębski Węgiel. Bełchatowianie przeżywają poważny kryzys formy i wcale nie są faworytem sobotniego starcia.

 

– Jest ciężko, szczególnie, że mamy sezon grypy i przeziębień. Nas to też nie omija i właściwie wszyscy musimy to przeżyć. Często na treningach nie ma dwóch, a czasem trzech lub czterech zawodników, więc nie jest łatwo tak ćwiczyć. Nie dajemy się jednak chorobie, trzymamy się razem, a na szczęście powoli opuszczają nas poważniejsze kontuzje. Wraca Tomek Wieczorek, więc jesteśmy już prawie w komplecie. I oby tak było do końca sezonu – zapowiada utalentowany Dawid Konarski.

 

Jednak w Bydgoszczy zespół Delekty jeszcze nigdy w historii nie zdołał pokonać Skry. Ba, nie zdołał wywalczyć nawet chociażby jednego punktu. Za każdym razem znacznie lepsi okazywali się żółto-czarni. Również w spotkaniach wyjazdowych znacznie lepiej szło byłemu mistrzowi Polski. Gospodarze będą mogli też liczyć na wsparcie kilku tysięcy kibiców, którzy zawsze szczelnie wypełniają „Łuczniczkę” podczas potyczek ze Skrą.

 

Delecta Bydgoszcz – PGE Skra Bełchatów / sob. 12.01.2013 godz. 14:30