Inowrocław chce S15 w ramach ZIT



Mapy Google

W ubiegłym tygodniu poseł PO Tomasz Lenz, lider tej partii w województwie kujawsko-pomorskim zapowiedział, że jeżeli wynegocjowane przez przywódców państw budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020 wejdą w życie, to budowa drogi ekspresowej S15 znajdzie się na liście rezerwowej. Prezydent Ryszard Brejza trzyma rękę na pulsie i szuka alternatywnych rozwiązań dla realizacji inwestycji.

 

Znalezienie się S15 na liście rezerwowej oznacza, że inwestycja może zostać zrealizowana do 2020 roku pod warunkiem, że nie uda się zrealizować innych inwestycji. Należy dlatego być przygotowanym na taką możliwość z dokumentacją projektową – wyjaśnił na ubiegłotygodniowej konferencji prasowej poseł Tomasz Lenz. Dla województwa obecnie priorytetem jest bowiem droga ekspresowa S5 – podkreśla Lenz.

 

Prezydent Ryszard Brejza będzie przekonywał władze wojewódzkie, w tym marszałka Piotra Całbeckiego, aby rozbudowa drogi krajowej nr 15 na odcinku kujawsko-pomorskim odbyła się w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Bydgoszcz i Toruń na ten cel mają otrzymać 60 mln euro.

 

ZIT nie dla Inowrocławia

Problemem mogą się okazać tutaj wytyczne Ministerstwa Rozwoju Regionalnego zakładające, że pieniądze w ramach ZIT dla naszego województwa mają być wykorzystane tylko i wyłącznie na wspólne projekty Bydgoszczy i Torunia. Ta propozycja MRR spotkała się z dużą krytyką środowisk bydgoskich. Pozytywnie to rozwiązanie oceniają natomiast politycy związani z Toruniem oraz Zarząd Wojewódzki Platformy Obywatelskiej. Dzisiaj poparcie dla tych zapisów udzieliła Rada Miasta Torunia.