Wczoraj pisaliśmy na naszych łamach o posiedzeniu Rady Powiatu w Żninie, na którym ku naszemu zdziwieniu nie znalazł się punkt poświęcony odwołaniu z funkcji wicestarosty Roberta Luchowskiego. Takie wezwani do Powiatu skierowała wojewoda, która stwierdza złamanie przez Luchowskiego ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej.
Zgodnie z tą ustawą, osoba zasiadająca w zarządzie powiatu, nie powinna prowadzić działalności gospodarczej. Z ekspertyzy wojewody wynika ,że Robert Luchowski prowadzi działalność tłumacza przysięgłego.
W dniu 28 maja wojewoda wystosowała pismo, w którym oczekuje reakcji w ciągu 30 dni ze strony powiatu żnińskiego. Na wczorajszym posiedzeniu tą kwestią radni się jednak nie zajęli. Pytana przez nas o tę kwestię przewodnicząca rady Józefa Błażejt poinformowała nas o tym, że sprawę radni rozpatrzyli w ramach posiedzenia kolegium i zdecydowali się odesłać swoje stanowisko, w którym stwierdzają, że wicestarosta prawa nie łamie.
Każde pismo od wojewody powinna rozpatrzeć Rada Powiatu –informuje nas przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz. Pytany przez nas o to czy przepisy samorządowe przewidują funkcjonowanie takiego organu jak kolegium radnych – stanowczo zaprzeczył. Ustawa o samorządzie czegoś takiego nie przewiduje – zaznaczył.
Radni zatem sprawę wicestarosty powinni rozpatrzyć na jawnym posiedzeniu, a nie na zam
kniętym posiedzeniu ,,koleżeńskim”.