Czym bliżej zakończenia budowy mostu łączącego ulicę Wojska Polskiego z Ogińskiego, tym pojawia się coraz więcej opinii, że prezydent Lech Kaczyński to zły patron.
List w sprawie zmiany nazwy wystosowała do przewodniczącego Rady Miasta Bydgoszczy Romana Jasiakiewicza Polska Patria Socjalistyczna – Wiedząc, jak wiele kontrowersji budzi w Polakach postać nieżyjącego Prezydenta RP oraz mając na uwadze zdanie wielu mieszkańców naszego miasta, chcemy aby unieważnili Państwo tamtą decyzję Rady Miasta. Nie zgadzamy się, aby powszechnie wykorzystywana do politycznej walki postać Prezydenta Kaczyńskiego patronowała jednej z najważniejszych inwestycji miasta. Patroni ulic i obiektów na terenie miasta powinni łączyć, a nie dzielić. Jako argument za unieważnieniem tamtej uchwały intencyjnej podajemy także fakt, że uchwała ta została podjęta pod wpływem emocji i wbrew wcześniej ustalonym zasadom. Została ustanowiona w ramach politycznej kalkulacji – pisze zdecydowanie PPS.
Zły moment
Nie ulega wątpliwości, że przyjęcie tego typu uchwały jeszcze zanim miał miejsce pogrzeb pary prezydenckiej nie było najlepszym rozwiązaniem. Atmosfera żałoby i obecność ogólnopolskich mediów sprawiło, że radni czując się pod ścianą uchwałę intencyjną przyjęli niemal jednogłośnie. Dwaj radni SLD Marek Jeleniewski i zmarły kilka miesięcy temu Lech Lewandowski wstrzymali się od głosu – Uważam, że jest to decyzja przedwczesna, tego typu decyzję o uczczeniu ofiar powinny być po zakończeniu żałoby narodowej, po pogrzebie prezydenta. Wtedy będzie na to czas, gdy opadną emocję. Nie oznacza to, że prezydent nie powinien być uhonorowany, w końcu zginął wypełniając swoją misję jako najwyższy przedstawiciel narodu – komentował swoją decyzję Lewandowski. Z kolei radni PiS nie chcieli się wypowiadać publicznie, nieoficjalnie nie kryli jednak oburzenia faktem, że prezydent Dombrowicz wykorzystywał tragedie, która dotknęła najbardziej tę partię, do swoich celów politycznych.
Zmienią uchwałę
Być może list PPS nie ma zbytniej mocy sprawczej, jednakże w kuluarach Rady Miasta coraz więcej osób mówi o konieczności zmiany nazwy tego mostu. O takiej potrzebie dość aktywnie mówi między innymi radny PO Jakub Mikołajczak – Osobiście jestem przeciwny tej nazwie, gdyż osoba Lecha Kaczyńskiego nie kojarzy się z Bydgoszczą.