W mediach zaczęły się już pojawiać spekulacje dotyczące list do Parlamentu Europejskiego. Nie powinno to dziwić, gdyż wybory zbliżają się coraz większymi krokami. Nas interesuje jednak bardziej to, który z polityków przy obecnej ordynacji i układzie sił politycznych ma największe szansę na zdobycie mandatu oraz to ilu europosłów będzie miało kujawsko-pomorskie.
Dość ciekawą analizę w ostatnich dniach przedstawił na swojej stronie internetowej Marcin Palade, który specjalizuje się w kwestiach związanych z geografią polityczną Polski. Ostatni komentarz Palade dotyczy sondażu z 16 grudnia, który dla tygodnika ,,Do Rzeczy” przygotował Instytut Homo Homini.
W tym sondażu wygrywa PiS (24%), przed PO (23%), SLD (18%), Polską Razem (6%) i PSL (4%). I to właśnie te partie zdaniem Marcina Palade na chwilę obecną, na udział w podziale mandatów. Po za Parlamentem Europejskim znalazła by się Europa+ Janusza Palikota i partia Janusza Korwin-Mikke oraz Ruch Narodowy. Należy jednak zwrócić uwagę, że 16% respondentów wciąż jest niezdecydowanych.
Liczba mandatów dla poszczególnych województw zależeć będzie od frekwencji. Zdaniem Palade kujawsko-pomorskie najprawdopodobniej straci jednego z europosłów i stoczona będzie u nas walka o 2 mandaty.
Największe szansę na kolejną kadencję ma wbrew pozorom eurodeputowany SLD Janusz Zemke. Marcin Palade przewiduje, że ta partia zbierze w skali kraju 12 mandatów, które w pierwszej kolejności powinny trafić do województw: zachodnio-pomorskiego, lubuskiego i kujawsko-pomorskiego, gdzie SLD ma największe poparcie. Janusz Zemke jest obecnie jedynym zdeklarowanym liderem listy wyborczej w kujawsko-pomorskim.
Cały czas nie wiadomo kto otworzy listę PiS i PO, partii które według analizy Palade powinny walczyć o drugi mandat. W przypadku Platformy Obywatelskiej o ,,jedynkę” biją się obecny europoseł Tadeusz Zwiefka i lider wojewódzkich struktur tej partii poseł Tomasz Lenz.
W przypadku PiS ciężko dzisiaj podać jakiekolwiek nazwisko. Niemal pewne jest jednak, że z naszego województwa o reelekcję nie będzie się starał europoseł Ryszard Czarnecki, który najprawdopodobniej wystartuje z Dolnego Śląska. Bardzo możliwy jest scenariusz, że liderem listy Prawa i Sprawiedliwości w kujawsko-pomorskim będzie polityk z innego województwa. Gdyby miał jednak wystartować ktoś związany z regionem, to najprawdopodobniej będzie to toruński poseł Zbigniew Girzyński.
Nowej partii Jarosława Gowina o sukces wyborczy w kujawsko-pomorskim będzie ciężko, gdyż w pierwszej kolejności mandaty dla tego ugrupowania trafią do Warszawy oraz na Śląsk.