Od połowy marca pasażer przyłapany za jazdę na gapę zapłaci mandat w wysokości 260 złotych (podwyżka ze 160 złotych). W przypadku uiszczenia opłaty w ciągu 7 dni, jej wysokość spada o 30%. Dyskusja na Radzie Miasta w tej sprawie była pełna emocji.
Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej który wystąpił z propozycją zwiększenia wysokości mandatów, argumentował ją opłatami jakie obowiązują w innych dużych miastach. Większe kary maja także być batem na tych którzy jeżdżą na gapę.
Zdaniem radnych opozycji nie zmienią one zbyt wiele, gdyż ludzi nie będzie stać na płacenie tak wysokich kar. Radny Piotr Król zaproponował, aby wzorem innych miast wprowadzić umundurowanie wśród kontrolerów. Rozważenie takiej możliwości zapowiedział dyrektor ZDMiKP Witold Antosik¸ z zastrzeżeniem jednak, że ułatwiało by to przewidywanie kontroli pasażerom – Zgodnie z przepisami, nie można zatrzymać do kontroli pasażera, który już wysiada.