Do wyborów samorządowych jeszcze niespełna dwa lata. Nie jest to jeszcze czas na spekulowanie, kto wystartuje w wyścigu o fotel prezydenta Bydgoszczy, jednakże wewnątrz Platformy Obywatelskiej coraz bardziej spekuluje się na temat kandydata tej partii.
Wydawać by się mogło, że naturalnym kandydatem PO będzie obecny prezydent Rafał Bruski. W partii nieoficjalnie się jednak mówi o innym kandydacie.
Wczorajsze stanowisko władz wojewódzkich PO wyrażające poparcie dla Białej Księgi, mimo dużego sprzeciwu w Bydgoszczy, w tym także prezydenta Bruskiego pokazuje, że bydgoskie struktury nie są zbyt silne w regionie.
Prezydent Rafał Bruski wyrażając krytykę dla rządowych działań chociażby w kwestii metropolii może wywoływać niezadowolenie wewnątrz partii.
Dużo lepiej oceniany przez władze wojewódzkie jest chociażby wicemarszałek Edward Hartwich, który jak uważa część członków Platformy, ma chrapkę na wystartowanie jako kandydat tej partii na stanowisko prezydenta Bydgoszczy.
W ostatnim czasie wicemarszałek stał się także bardziej aktywny w kwestiach Bydgoszczy. Na początku stycznia uczestniczył w spotkaniu opłatkowym Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy, gdzie podkreślał potrzebę odbudowy Teatru Miejskiego.