Mniej i bardziej poważni politycy bawią się jak w piaskownicy

10 dzień każdego miesiąca stał się dla kilku środowisk w naszym kraju dniem kultu. Tego dnia obchodzone są bowiem miesiącznica katastrofy smoleńskiej. W ostatni wtorek przed dworkiem ministra Radosława Sikorskiego w Chobelinie niedaleko Nakła rozłożono transparent z hasłem – Sikorski ty też odpowiesz za Smoleńsk. Wygłup, który momentalnie trafił na pierwsze strony części prawicowych portali. Nikt tej sprawy jednak by poważnie nie potraktował, gdyby nie odezwa samego ministra Radosława Sikorskiego na ten incydent.

 

Psychoprawica marzy o zemście za urojoną ,,bezprzykładną” zbrodnie smoleńską – napisał w serwisie Facebook minister Radosław Sikorski. W innym portalu Twitter stwierdził z kolei – IV RP nadchodzi. Żądam od PiS ustosunkowania się do tego wybryku.

 

Zważając, że minister Sikorski jest przedstawicielem Polski za granicą to jego emocjonalną reakcję należy uznać jako dość poważna wpadkę.

 

Nie zmienia to jednak faktu, że anonimowe rozwieszanie różnego rodzaju transparentów jest dzieciną zabawą, która jak widzimy po reakcjach skutecznie potrafi psuć jakość debaty publicznej w Polsce. Formalnie nie wiadomo kto stoi za rozłożeniem tego transparentu. Na portalu niezalezna.pl będącego nieformalnym organem prasowym Prawa i Sprawiedliwości pojawia się stwierdzenie, że to bydgoszczanie stoją za tym incydentem. Co wskazuje na pewną wiedzę, skoro miał on miejsce w powiecie nakielskim.

 

Ta akcja spodobała się posłowi Kosmie Złotowskiemu, który na portalu Facebook polubił jedną z publikacji o działaniu nieznanych sprawców.

 

Otwarcie w bydgoskim PiS-ie tej sprawy nikt nie chce komentować. Nieoficjalnie usłyszeliśmy jednak od jednego z działaczy  – Wszyscy doskonale wiemy, kto za tym stoi. Nie wiem czy ta osoba nadal jest w partii, ale jest to wielka głupota.  Mamy szansę rozbić PO w najbliższych wyborach, a taka dziecinada wszystko może zepsuć. Szczególnie, że Bydgoszcz jest trudnym dla nas terenem.  

 

Swoje zadanie jednak transparent wykonał, w mediach społecznościowych aż się roi od obraźliwych wpisów, zarówno na temat zwolenników PiS jak i PO.

 

Wcześniej w Bydgoszczy nieznani sprawcy rozłożyli na skrzyżowaniu ulic Gdańskiej i Artyleryjskiej duże płótno z napisem Katyń 2010, który zakłamywał historię, bowiem  zbrodnia katyńska w czasie której zamordowano tysiące Polaków miała miejsce w czasie II wojny światowej.

 

Kolejne starcie dwóch obozów w wojnie polsko-polskiej zatem za nami. Tylko, czy z tego wynika coś konkretnego dla Polaków, którym żyje się coraz gorzej?

 

Warto tu przypomnieć słowa abp Józefa Kowalczyka , które pod koniec sierpnia wypowiedział na Jasnej Górze – Wołamy o zaniechanie egoistycznych sporów politycznych, kompromitujących i ośmieszających nas na arenie międzynarodowej.