Na Stary Rynek szło się mostem Romana Dmowskiego

149 lat temu 9 sierpnia urodził się Roman Dmowski, jeden z twórców niepodległej Polski, którego działania miały duży wpływ na układ granic po I wojnie światowej. Mimo tych wielkich zasług, nie jest to postać, o której szczególnie się pamięta, chodź w przeszłości Dmowski w Bydgoszczy cieszył się dużym autorytetem.

W dniu 12 stycznia 1939 roku odbyło się  pierwsze posiedzenie Rady Miejskiej Bydgoszczy nowej kadencji. Radni kolejno składali przyrzecznie wypełniania swoich obowiązków zgodnie z tym co dyktuje im sumienie obywatelskie i podawali następnie dłoń prezydentowi Leonowi Barciszewskiemu.

 

Radny Stronnictwa Narodowego Konrad Fiedler nawiązał do informacji o śmierci Romana Dmowskiego, którego pogrzeb przyciągnął około 100 tys. Polaków. Odchodzą jeden po drugim z Ziemi Polskiej Wielcy Ofiarnicy, co służbę dla Narodu i w pracy dla odrodzenia własnej naszej państwowości, oddali się całym swoim jestestwem, bez reszty – relacjonuje wypowiedź Fiedlera Kurier Bydgoski w wydaniu z 12 stycznia 1939 roku.

 

Radny Fiedler zaproponował, aby ulica Mostowa i znajdujący się na niej most nosił imię Romana Dmowskiego. Ta uchwała została przyjęta bez sprzeciwu.

 

 

Polska formalnie niepodległość odzyskała 11 listopada 1918 roku, cały czas jednak Wielkopolska i Bydgoszcz znajdowały się pod kontrolą niemiecką. Niemcy do samego końca rościli o te ziemie, z tego powodu postawa Romana Dmowskiego na szczytach pokojowych, gdzie reprezentował Polskę, obok zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego miała istotne na ustalenia Traktatu Wersalskiego, który podpisał Dmowski wraz z Ignacym Paderewskim w imieniu narodu polskiego.

 

Bydgoszcz. Bo jeśli dziś jest Polską, jeśli szczyci się, że obok Poznania należy do najbardziej polskich wielkich miast Rzeczypospolitej, zawdzięcza to Dmowskiemu – mówił Fiedler.

 

Bydgoszczanie mostem im. Romana Dmowskiego spacerować mogli jednak tylko kilka miesięcy. 4 września 1939 roku most został bowiem zniszczony przez wycofujące się wojsko polskie.

 

Dzisiaj most ten nosi imię Jerzego Sulimy-Kamińskiego. Romanowi Dmowskiemu jest poświęcona natomiast jedna z ulic na bydgoskim Błoniu.