Do końca drugiej kwarty mieli siłę walczyć koszykarze Stawińskiego Basket Piły w inowrocławskiej hali z miejscową Notecią. Od trzeciej kwarty gospodarze zaczęli budować coraz większą przewagę.
Mecz otworzył Tomasz Tlałka rzutem za dwa punkty dla Noteci. Kilka sekund później odpowiedział jednak Rogacewicz wyrównując stawkę. Chwilę później na 4:2 podwyższa Artur Gliszczyński, ale znów wyrównał Witos. Rzut Rogacewicza za trzy punkty i goście wychodzą na prowadzenie 4:7. Od tego momentu przez kilka minut punktowa przewaga należała do koszykarzy z Piły. Na koniec pierwszej kwarty wygrywała jednak miejscowa Noteć 20:19.
W drugiej kwarcie na chwilę odpuścili goście z Piły, gdyż po niecałych czterech minutach jej trwania Noteć prowadziła już 28:21. Po kolejnych trzech minutach zdołali oni wyrównać, kolejne minuty znów należały jednak do gospodarzy, którzy zakończyli tą część meczu wynikiem 38:33.
Trzecia i czwarta kwarta to już pewna przewaga Noteci, która ostatecznie wygrała ten mecz 80:61.
W tym meczu chcemy wyróżnić postawę Huberta Wierzbickiego, który oddał aż 8 celnych rzutów za dwa punkty, zdobywając tym samym 16 punktów dla Noteci.
KS Noteć Inowrocław – KS Stawiński Basket Piła 80:61 (20:19, 38:33, 58:49)
W kolejnym spotkaniu inowrocławski zespół zmierzy się na wyjeździe z KS Księżak Łowicz (sobota 2 lutego).