Sąd w Warszawie oddalił pozew siedmiu posłów Ruchu Palikota, którzy twierdzili, że krzyż na sali sejmowej narusza ich dobra osobiste. W ich opinii umieszczenie tego symbolu w tym miejscu miało wpływać na sposób głosowania przez posłów, a parlament powinien być świeckim miejscem.
Zdaniem Prokuratury Generalnej, która wniosła w imieniu Skarbu Państwa o oddalenie pozwu, jego wniesienie było nadużycie prawa, gdyż naruszało dobra innych osób. Zdaniem sądu krzyż może nadal wisieć w parlamencie, gdyż jest to symbol zakotwiczony w polskim zwyczaju. Ruch Palikota zamierza odwołać się do Sądu Apelacyjnego.
Spór na UKW
W listopadzie rozgorzał spór wokół decyzji rektora Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego Janusza Ostoi-Zagórskiego, który usunął krzyż ze sali senatu uczelni. Tłumaczył to podobnie jak politycy Ruchu Palikota, czyli świeckością uczelni. Część kadry naukowej uczelni się oburzyło, a Janusz Palikot gratulując rektorowi zgłosił go do nagrody na rzecz świeckiego państwa.
Decyzja warszawskiego sądu być może doprowadzi do wznowienia debaty, na temat krzyża na bydgoskiej uczelni.