8 września 2011 roku Bydgoszcz obeszła informacja, że spaleniu uległ tabor zabytkowej kolejki wąskotorowej oraz parowozownia. Bydgoszczanie mówili o wielkiej stracie, ale nikt nie podjął na poważnie trudu odbudowy kolejki wąskotorowej, w tym tygodniu zaczęto usuwać torowiska, co oznacza, że jest to definitywny koniec tej atrakcji.
Kolejka wąskotorowa w Myślęcinku pamięta jeszcze czasy II Rzeczypospolitej, co prawda tylko jej ostatnich lat. Do eksploatacji trafiła bowiem tuż przed II wojną światową.
W ostatnich latach pełniła tylko funkcję atrakcji turystycznej, z której słynął jednak Leśny Park Kultury i Wypoczynku.
Właścicielem spalonej kolejki była spółka PKP Cargo, która jest przygotowywana do prywatyzacji. Nikt więc raczej w tej firmie na poważnie o bydgoskiej kolejce nie myślał. Potrzeby zainwestowania w odbudowę kolejki specjalnie nie widział także Urząd Miasta Bydgoszczy.
Do dzisiaj nie wyjaśniono w pełni przyczyn pożaru z września 2011 roku.